
Te wizytę w minizooo w Wawrze strażnicy miejscy zapamiętają na pewno na długo. Mamy nadzieję, że odwiedzający to miejsce rodziny z dziećmi nie dostrzegły tego, co funkcjonariusze...
Na pierwszy rzut oka wszystko było w porządku. W kojcach i klatach różne zwierzęta: króliki, fretki a nawet ostronos. Problem w tym, że wszystkie były chore i zaniedbane.
Strażnicy wszczęli kontrolę. Szybko okazało się, że już wcześniej weterynarz kazał zamknąć to miejsce i oddzielić zwierzęta chore od zdrowych.
- Właściciel nie zastosował się do zaleceń. Funkcjonariusze wezwali na miejsce Powiatowego Lekarza Weterynarii, który wydał opiekunowi zwierząt dodatkowe zalecenia i przejął od strażników sprawę. Właściciel może ponieść konsekwencje swoich zaniedbań - tłumaczy straż miejska.
Źródło: SM
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie