
Warszawski Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał wyrok w sprawie skargi miasta na uzasadnienie postanowienia komisji weryfikacyjnej.
Sąd zweryfikował wreszcie wykładnię przepisów, które prezentowane były przez komisję. Dlaczego miasto w ogóle skarżyło uzasadnienia komisji weryfikacyjnej? Żeby uzyskać odpowiedzi i rozwiać wątpliwości prawne dot. działalności komisji, a także otrzymać wytyczne co do dalszego postępowania przy kwestiach reprywatyzacji.
Na briefingu prasowym wypowiadał się wiceprezydent Paweł Rabiej:
- Cieszymy się, że Wojewódzki Sąd Administracyjny odniósł się merytorycznie do naszych zarzutów oraz dokładnie zweryfikował wykładnię przepisów dokonaną przez komisję. I po raz kolejny uznał ją za błędną w odniesieniu do konieczności badania tzw. posiadania.
Skarga co prawda została przez sąd oddalona, jednak nie obyło się bez jednoznacznego wskazania na to, iż wykładnia przepisów nadana przez komisję i wytyczne zawarte w jej decyzji okazały się złe. Stwierdzono również, że nie było naruszenia prawa przy nadawaniu owej decyzji reprywatyzacyjnej, po czym wydano wskazówki, w jaki sposób tym razem wydana ma zostać nowa decyzja.
- W wyniku decyzji komisji oraz orzeczenia sądu do miasta nie wróciła kamienica, tylko teczki z dokumentami do ponownego rozpatrzenia. Apeluję o przyjęcie dużej ustawy reprywatyzacyjnej. Inaczej będziemy musieli wydać decyzję pozytywną dla Jakuba R., który jest nadal właścicielem budynku przy Kazimierzowskiej 34.
Na koniec spotkania padło pytanie: "Panie Jaki, gdzie jest obiecywana ustawa?".
Fot. pixabay.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie