
Jest wyrok Sądu Najwyższego – nie można odebrać prawa jazdy rowerzyście, który jechał pod wpływem alkoholu. To oznacza otwartą furtkę dla wszystkich tych, którzy do tej pory stracili uprawnienia do jazdy samochodem za rowerowe wyczyny po wypiciu paru głębszych. Teraz mogą oni wnosić o kasację swoich wyroków.
Sąd Najwyższy wyjaśnił, że chodzi o rodzaj pojazdu. Jeśli pod wpływem alkoholu jedzie np. rowerzysta czy dorożkarz, nie mogą stracić oni uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych, a tylko tego rodzaju pojazdów jakimi jechali „po spożyciu”.
foto: pixabay
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie