
Nie tak wyobrażali sobie wymarzone wakacje. Pasażerowie, którzy lecieli na Kretę, a także z niej wracali, musieli ponad dobę czekać na lot. A wszystko przez awarię samolotu linii Small Planet.
W Polsce i na Krecie czekało ponad 300 pasażerów. Ci, którzy wylatywali z Okęcia, znaleźli się w trochę lepszej sytuacji, bo po wielu godzinach zostali przeniesieni z lotniska do hotelu. Lot zaplanowany był na niedzielę o godz. 20.25, jednak pasażerowie polecieli dopiero we wtorek po północy, ponieważ nie udało się wynająć innego samolotu.
Gorzej mieli turyści, którzy utknęli na Krecie. Oni także zostali przetransportowani do hotelu, ale nie znalazły się dla nich wolne pokoje.
Wczasowicze, którzy trafili na awarię samolotu mieli wykupione wakacje w różnych biurach podróży. Teraz będą walczyć o odszkodowanie.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie