Reklama

Śledztwo w sprawie pobicia trzech Włochów w Warszawie

Komenda Stołeczna Policji przejęła śledztwo w sprawie pobicia grupy Włochy przed jedynym za śródmiejskich klubów. Funkcjonariusze analizują czy doszło do napaści czy wywiązała się bójka pomiędzy dwoma grupami.

- Można odnieść wrażenie, że zarówno jedna i druga strona jest stroną atakującą i broniącą się - mówił rzecznik KSP Sylwester Marczak. Mówił odnosząc się do nagrania z monitoringu. 

Do zdarzenia doszło w jednym z klubów na Śródmieściu - przy placu Małachowskiego w Warszawie. Policja jednak nie została powiadomiona bezpośrednio po zajściu. Trzej mężczyźni trafili do szpitala i to pracownicy placówki następnego dnia zgłosili incydent.  Najpoważniejsze urazy odniesione przez Włochów to złamanie nogi i pęknięty oczodół. Dwóch z nich już opuściło szpital, trzeci będzie prawdopodobnie wypisany dzisiaj (wtorek, 2 listopada). 

- Samo nagranie pokazuje, że najprawdopodobniej mamy do czynienia z wymianą ciosów pomiędzy grupą jedną i grupą drugą. Te czynności są prowadzone w kierunku pobicia - informuje Marczak. Zawiadomienia o pobiciu złożyli wyłącznie trzej poszkodowani Włosi. - Zostali oni przesłuchani, nie możemy mówić o szczegółach tych przesłuchań. Pojawiają się tu pewne wątpliwości, ale na tym etapie nie będziemy o tym informować - mówi. 

Świadkowie pobicia w klubie 

- Będziemy apelowali do osób, które zapoznają się z materiałem i być może rozpoznają kogoś z tych nagrań. Nie są to nagrania świetnej jakości, jednakże mogą być wystarczające do tego, że ktoś może rozpoznać osoby, które brały udział w zdarzeniu, sprawców tej agresji.  Mamy informację, że w trakcie - kiedy całe zajście miało miejsce - świadkami były dwie kobiety, które stały w niedalekiej odległości. Apelujemy zwłaszcza do tych pań, by zgłosiły się do najbliższej jednostki policji celem przesłuchania - dodał.  

Włoski dziennik "La Nazione": bili tak długo, dopóki wszyscy się nie przewrócili na ziemię

Włoska gazeta podała, że siedem osób napadnięto przed klubem na warszawskich Śródmieściu. Ofiarami są, według niej mieszkańcy Scandici w Toskanii. "Bili ich tak długo, dopóki wszyscy nie przewrócili się na ziemię z powodu odniesionych obrażeń". 

- To byli 20-letni chłopcy. Dla jednego z nich to był pierwszy lot samolotem w życiu. Podróż długo przygotowywana i wyczekiwana. Były to odwiedziny u jednego z ich kolegów z dzieciństwa, który w ramach programu Erasmus jest w Warszawie. Przylecieli do Warszawy w czwartek, a do agresji miało dojść w nocy z piątku na sobotę - mówiła reporterka Maria Mikołajewska, która śledziła wiadomości włoskiej prasy.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

 

 

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    [#zlt#]LendingTree 2021-11-03 11:16:36

    Pożycz teraz od LENDINGTREE®  Inc kontakt: ([email protected]) Zmień sposób pożyczania pożyczek za pośrednictwem LendingTree. Od tego czasu LendingTree usprawniło proces pożyczania online i pomogło ponad milionowi osób uzyskać finansowanie, na które zasługują. LendingTree oferuje dostęp do pożyczek osobistych dla pożyczkobiorców o niskich i wysokich dochodach, którzy potrzebują pomocy w kwestiach takich jak dług o wysokim oprocentowaniu, remont domu lub nieoczekiwane wydatki przy oprocentowaniu nawet 3-5% w zależności od rodzaju pożyczki. Łatwo uzyskaj pożyczki bez dużej ilości papierkowej roboty i dokumentów. Pospiesz się teraz i skontaktuj się z nami w sprawie tak upragnionej pożyczki. Szybka odpowiedź mailowa: [email protected]

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do