Wojsko i policja będą izolować sprawców przemocy

30 kwietnia sejm uchwalił ustawę antyprzemocową, przygotowaną przez ministerstwo sprawiedliwości.

Głosowanie...

Za ustawą zagłosowało 433 posłów, 6 osób z Konfederacji było przeciwko, także 6 innych wstrzymało się od głosu. Na Twitterze Anita Kucharska-Dziedzic, działająca z ramienia Lewicy, napisała tak: 

Jakie konsekwencje poniesie oprawca?

Osoba, która stosuje przemoc w zaciszu domowym, będzie izolowana przez policję lub żandarmerię wojskową; otrzyma również zakaz zbliżania się do ofiar, mieszkania i bezpośredniego otoczenia. W zadaniach mundurowych znajduje się m.in. pilnowanie, czy agresor stosuje się do poleceń oraz sankcji. Jeżeli tak nie będzie - ten narazi się na pobyt w areszcie, ograniczenie wolności bądź grzywny. Sądy w szybkim tempie będą musiały zająć się sprawą. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski powiedział na obradach, że nowe przepisy są pragmatyczne i skuteczne, dzięki czemu służby zyskają realne narzędzia, pozwalające efektywnie przeciwdziałać prześladowaniom (fizycznym i psychicznym) w rodzinach. Nakaz opuszczenia mieszkania będzie obowiązywał przez dwa tygodnie, a na wniosek osób dotkniętych przemocą - sąd będzie mógł przedłużyć ten czas.  To wszystko będzie przestrzegane, włączając w to używanie środków przymusu; bez względu na częste tłumaczenie się oprawcy, że nie ma dokąd pójść. Wówczas funkcjonariusz wskaże mu placówki, w których istnieją noclegi, np. schroniska dla bezdomnych w danej okolicy. 

Pokrzywdzone i pokrzywdzeni nie zapłacą ani grosza.

W określonych przez uchwałę sytuacjach, pisma procesowe doręczy nie tylko poczta, ale też sama policja. W niektórych przypadkach sąd będzie miał trzy dni na na rozpatrzenie wniosku ofiary przemocy, a potem miesiąc na rozpoznanie całej sprawy. Co więcej, domagający i domagające się zastosowania takich środków, będą zwolnione z kosztów sądowych. Istnieje też możliwość, aby poszkodowane osoby otrzymały pomoc psychologiczną, czy wsparcie i leczenie w zakresie uzależnień. 

_{^{Fot. pixabay.com}}

CZYTAJ RÓWNIEŻ: