Australia płonie, sytuacja jest dramatyczna

Australia od kilku tygodni walczy z wzmagającymi się pożarami. Skala "ataku" tego żywiołu przybrała rekordowy poziom, a pomoc przychodzi z różnych zakątków świata.

Ogień i ekstremalne warunki utrudniają przeprowadzanie akcji ratunkowych, coraz więcej osób pracuje przy walce z australijskimi pożarami. Media przekazują sobie wieści o ok. 500 milionach martwych zwierząt, wśród których znajduje się wiele koali i kangurów. Z powierzchni ziemi znikają siedliska gatunków zagrożonych. Trwa masowe usypianie stworzeń, które zostały tak poważnie poparzone, że nic innego nie da się dla nich zrobić. Obecnie wiemy też przynajmniej 24 ofiarach wśród ludzi, niektórzy traktowani są jak zaginieni. 

Pożary szaleją od października 

Płomienie szaleją w Australii od października 2019 roku, jednak dopiero w listopadzie władze Nowej Południowej Walii ogłosiły potworne zagrożenie pożarowe - poinformował NOIZZ. Od tamtej chwili nie zdołano złagodzić sytuacji, a wręcz przeciwnie. Do tej pory ogień strawił około 5 milionów hektarów lasów, spłonęło ponad 1300 domów, a w dniu 4 stycznia 2020 roku w miejscowości zwanej Penrith odnotowano temperaturę w wysokości 48,9 stopni Celsjusza - zaznaczył portal OKO PRESS. Na Twitterze pn. "RAAF_ACAUST" (piloci Royal Australian Air Force, którzy aktywnie uczestniczą w akcjach gaszenia pożarów) zamieszczono zdjęcie, które mówi więcej, niż tysiąc słów o tym, co dzieje się obecnie w Australii...

Joe Iervasi - dowódca sił powietrznych Australii i wicemarszałek lotnictwa skomentował sytuację i filmik, który został udostępniony na powyższym profilu (Twitter):

Siły zbrojne od 3 stycznia 2020 roku przeprowadzają ewakuację turystów i mieszkańców; niestety - tysiące z nich nadal uwięzionych jest w Mallacoocie. Warunki atmosferyczne bardzo utrudniają wykonywanie akcji ratunkowych, jednak działacze nie zamierzają się poddawać i chcą próbować do skutku. 

Aresztowano ponad 180 osób 

Od początku sezonu pożarów lasów w Australii, władze zatrzymały 183 osoby w stanie Nowa Południowa Walia. Spośród podejrzanych, do tej pory 24 oskarżone zostały o umyślne podpalenie buszu. 159 pozostałych aresztowanych odpowie natomiast za poważne przestępstwa dotyczące pożarów. Jak zdradza portal O2, w Queensland policja zatrzymała 101 osób, wśród których 69 to niepełnoletni. Jedną z oskarżonych o wywołanie pożaru była 19-letnia wolontariuszka  B. Baner, która rzekomo doprowadziła do 7 pożarów w stanie Nowa Południowa Walia. Według świadków, opuszczała miejsce, gdzie wybuchł ogień, a później wróciła tam z innymi ochotnikami, żeby go ugasić. Dziewczyna ciągle nie przyznaje się do winy, zwolniono ją za kaucją. 

Fot. Twitter: RAAF_ACAUST