
Kolejny przypadek oszustwa telefonicznego i internetowego... Mężczyzna podawał się za pracownika banku. Kobieta "zweryfikowała go", więc kontynuowała rozmowę.
Na policję zgłosiła się kolejna ofiara oszustwa. W ostatnim czasie często o tym słyszymy. Za często...
46-latka odebrała telefon od mężczyzny, podającego się za pracownika jej banku. Jak opowiedziała funkcjonariuszom, człowiek ten miał wyraźnie wschodni akcent. Kobieta "zweryfikowała" numer dzwoniącego na stronie instytucji, dlatego kontynuowała rozmowę. Została zapytana o kwestie związane z logowaniem na konto bankowe.
Oszust poinformował rozmówczynię o tym, że z jej rachunku złożono wnioski o przyznanie kredytu. Od razu chciał pomóc jej w ich anulowaniu. By usprawnić tę procedurę polecił jej korzystanie z aplikacji, która miała łączyć się z numerem telefonu działu technicznego jej banku. Kobieta wykonywała wszystkie operacje na swoim koncie zgodnie z instruktażem konsultanta, prawdopodobnie skorzystała również z opcji udostępniania ekranu.
Rozmowa trwała dwie godziny. Gdy się skończyła, kobieta próbowała zalogować się na swoje konto. Bezskutecznie. Wtedy skontaktowała się z infolinią banku, na której powiadomiono ją, że została oszukana. Kiedy 46-latka otrzymała wyciągi, będące dowodem przestępstwa, poszła na policję.
Działanie oszustów polegało na przesyłaniu pieniędzy pomiędzy jej rachunkami, przelaniu ich na obce konta, wypłatę środków z bankomatu i zaciągnięcie pożyczki w wysokości 50 tysięcy złotych. Kobieta poniosła straty sięgają prawie 108 tysięcy złotych...
Źródło: KRP VI
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie