Pogoda teraz: 19°C | słabe opady deszczu
Reklama
Kolejna podwyżka za śmieci. I to jaka?
Wczoraj publikowaliśmy informację o podwyżkach za parkowanie ( Za drugi samochód w rodzinie zapłacimy 1200 zł. Diametralne zmiany w płatnym parkowaniu ). Dzisiaj pora na śmiecie, które też zdrożeją.
Ostatnia podwyżka za śmieci, z którą mieliśmy do czynienia w marcu, wyśrubowała stawki do 65 zł w blokach lub 94 zł w domu jednorodzinnym. Te opłaty są zbierane niezależnie od tego ile mieszka osób w danym gospodarstwie domowym. Na najbliższej sesji ma się to zmienić. Opłaty będą naliczane od m3 zużytej wody. Ma ona wynosić 12,73 zł za m3 zużytej wody.
Takie opłaty będą premiowały osoby mieszkające samotnie. Biorąc pod uwagę, że średnie zużycie wody na jedną osobę wynosi w Warszawie 3,75 m3 na miesiąc. To taka osoba zapłaci za śmiecie 1 osoba x 3,75 m3 x 12,73zł = 47,74 zł co będzie stanowić obniżkę o 17,26 zł w bloku i 46,26 zł w domku jednorodzinnym. Inaczej sprawa się ma przy rodzinie czteroosobowej, ponieważ opłaty za śmieci wyniesie dla nich 4 osoby x 3,75 m3 x 12,73 zł = 191 zł. I tym razem to stanowi podwyżkę o 76 zł w bloku i 97 zł w domu jednorodzinnym.
Postanowiłem sprawdzić tę podwyżkę u mojej znajomej, która mieszka na Ochocie w bloku, w rodzinie 4-osobowej. Za pierwsze półrocze 2020 roku zużyli 109,2 m3. To daje kwotę opłat za śmiecie za pół roku 1390,12 zł. Czyli za miesiąc 231,69 zł. Czyli dostaną podwyżkę w wysokości 166,69 zł. Brawo panie prezydencie. Bawimy się dalej.
Czytaj również:
Zobacz także:
Aplikacja wio.waw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo wio.waw.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Zużycie wody najuczciwiej oddaje liczbę osób mieszkających w lokalu. Jest więc najlepszym wyznacznikiem cen za śmieci. Wiele osób czeka podwyżka, ale nie rozumiem dlaczego osoby mieszkające samotnie mają sponsorować śmieci innym ludziom. Poza tym może ludzie w końcu zaczną oszczędzać wodę. Przykładowo znajoma z artykułu zużywa jej ponad 27 m3 na osobę w ciągu pół roku - ja, mieszkając sama, ale gotując, piorąc i biorąc codziennie 2 prysznice zużyłam niecałe 17 m3, czyli ponad 37% mniej niż wspomniane w artykule osoby!
Jeśli zdecydowano o kwocie stałej od lokalu, można ustalić stałą kwotę od osób zamieszkałych (bo z meldunku można zrezygnować) w danym lokalu. Wtedy to być może byłoby sprawiedliwe. Bo nawet niemowlak produkuje mnóstwo śmieci, być może nawet więcej niż dorosły (biorąc pod uwagę np. pieluchy)
A co z ludźmi , którzy mieszkają samotnie ale zużywają wody tyle, ile pięcioosobowa rodzina ? Ja codziennie rano i wieczorem biorę długa, gorąca kąpiel, codziennie mam jakieś pranie, zmywanie a mieszkam sama. Place za wodę więcej niż sąsiadka z mężem i dziećmi z mieszkania obok. Ale nie produkuje więcej śmieci niz inni bo jem głównie na mieście. Może ze dwa razy w miesiącu wychodzę do smietnika. Dlaczego mam wiec płacić grube pieniądze za śmieci ???
G..no prawda, nic nie oddaje. Mozna zuzywac duzo wody i malo smieci. A mozna sie myc raz na tydzien a smieci produkowc na kontenery.
Bzdura, ja lubię brać prysznic dwa razy dziennie. Ale znam osoby którym wystarcza raz na dwa dni. Czy to oznacza ze brudasy wytwarzają mniej śmieci ? Takie podejście nie ma sensu i promuje singli. Ale co spodziewać się po prezydencie dla którego nowoczesna rodzina to dwóch panów.
Do malkontentów - opłata w przeliczeniu na lokal - źle opłata od ilości zużytej wody - źle od ilości zameldowanych osób - nierealne Podajcie, proszę, prosty sposób na obliczenie opłaty za śmieci.
Zdecydowanie się zgadzam z przedmówczynią, powiązanie kosztu wywozu śmieci ze zużyciem wody to dobry kierunek, bo raz, że nie będzie ściemniania ile osób mieszka w danym gospodarstwie, a dwa, że będzie motywacja do oszczędzania wody. Nie wiem co trzeba robić z wodą, żeby jej zużywać w takich ilościach, jak w załączonym przykładzie. U mnie poszło 12,5m3 wody w pierwszym półroczu 2020 przy 1 osobie, 2 prysznicach dziennie, gotowaniu powiedzmy co drugi dzień + pralka, zmywarka i dodatkową osobą w domu prawie co weekend.
Może i tak, ale nie musieli przyjmować maksymalnej stawki czyli prawie 13 zł za m3. W innych miastach uchwalili np. 7,50 zł/m3. A w Warszawie idą po bandzie.
Qrfa jakaś bzdura brudasie . Przez pół roku użyłeś 12m wody . Czyli 2 metry miesięcznie z praniem i prysznicami 2razy dziennie
Jestem samotną emerytką i płacę za śmieci tyle, co kilkuosobowa rodzina. Mam jedną emeryturę, za którą muszę opłacić wszystkie świadczenia. Czy to jest sprawiedliwe?
Najlepiej się nie kąpać i zdechnąć z brudu. Co za debilzm. Ilość zużycia wody do śmieci. Ludzie zaczną myć się chusteczkami wody zużyją mało a śmieci multum.
Z tym przeliczaniem na wodę wszystko byłoby super, gdyby nie ta stawka... Dla porównania dodam: Łączna cena za wodę i ścieki na terenie Warszawy i okolic wynosi 9, 85 zł brutto za 1 m sześcienny wody (źródło: https://warszawa19115.pl/-/nizsza-taryfa-za-wode-i-scieki-dla-mieszkancow-warszawy-i-okolic-od-2-czerwca-2018-r-). W głowie mi się nie mieści, że za wodę mam płacić mniej niż za wywóz śmieci... Ja staram się ich produkować jak najmniej - co się da kupuję na wagę z własnym opakowaniem/wielorazowym woreczkiem, pasta do zębów tylko ta która nie ma kartonika itp. Ale widząc te ceny za wywóz to tracę motywację...
No tak wspaniały pomysł tylko musicie się luczyc z tym że ktoś te dane musi przekazać a za tą robotę też zapłacicie bo ja jako zarządca nieruchomości nie będę tego robił za free bo ktos wpadl na taki pomysł.
Narzekanie, krytyka,krytyka, narzekanie. Na wszystko i na wszystkich. Ja się kąpię 6 razy dziennie a ja raz na rok. Ani jednej propozycji w jaki sposób obliczać opłatę za śmieci. Co Wy za ludzie jesteście.
Obecne rozwiązania prawne spowodowały zanik konkurencji w kosztach odbioru i segregacji śmieci. Doprowadzono do stanu ze nie mamy żadnego wpływu na wysokość opłat za śmieci. Co urzędnicy zdecydują to mieszkańcy muszą zapłacić jak podatek. Powstały monopol które będą dyktować coraz wyższe ceny. Ten układ jest chory. To patologia.
Czajkoski myje zęby w wodzie po pierogach
Szanowna Redakcjo. Zapraszamy w dniach 21-23 października na Międzynarodowe Targi Ochrony Środowiska POLECO 2020. Fundacja €_compositum którą reprezentuję - została wyróżniona przez Ministra Klimatu do zaprezentowania się na targach. Lista nominowanych do obejrzenia na : https://www.gov.pl/web/klimat/poznajmy-laureatow-zakwalifikowanych-do-ii-etapu-czwartej-edycji-konkursu-produkt-w-obiegu. Jesteśmy na poz. 13. W przypadku docenienia (zdobycia medalu) i wyróżnienia targowego będziemy mogli dużo więcej zrobić dla Polskiego rozwoju. Można o Nas poczytać na http://ecompositum.com.pl/ Zapraszamy do odwiedzenia Targów. Pozdrawiamy "The World €_compositum Forum" "Fundacja E_compositum"
To już qrestwo . Ja mieszkam. W domu wielorodzinnym jest nasz 7 osób z dziadkami. Mamy przygodowy pojemnik Bio i segregujemy odpady . Śmieci mamy co miesiąc 3/4 pojemnika 120l. Niekipujemy pokarmu zapakowanego w plastik i etc .Zatem teraz mam płacić po 250 zł za śmieci których prawie niema bo myje się w domu 7 osób . Pqrwa
Ja mieszkam w 4, czyli z mężem i 2 nastolatki, łącznie zużywamy 3m2 na mc, a nie 12m2 wg tych obliczeń. Więc ja jestem za obliczaniem wg m2. Dodam że w lato wyjeżdżamy na działkę, tam też segregujemy i praktycznie oprócz plastików nie ma smieci. Obecna cena 65zl to wyłudzenie i oszustwo, poprzednio było drogo a teraz to złodziejstwo. Wymyśli to ten co nigdy nie oszczędzał, i nie zna szacunku.