Obywatelki Bułgarii okradały w warszawskich centrach handlowych

Dwie obywatelki Bułgarii wymyśliły bardzo prosty schemat okradania klientek jednej z warszawskich galerii handlowych. Wystarczyła chwila obserwacji: zadaniem było znaleźć w grupie kobiet zajętych zakupami tę, która miała rozpiętą torebkę i portfel na wierzchu. Podejrzanym udowodniono trzy kradzieże, kobietom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

36-latka i jej o pięć lat młodsza wspólniczka wiedziały o tym, że wyjąć portfel z dokumentami z otwartej, damskiej torebki, kiedy jej właścicielka pochłonięta zakupami ubrań nie jest trudnym zadaniem, dlatego co jakiś czas przyjeżdżały do Polski. Odwiedzały tę samą galerię i zabierały pokrzywdzonym wartościowe rzeczy.

Kobiety były poszukiwane przez dzielnicowych od stycznia, na podstawie podejrzenia o kradzież markowego smartfona, do której doszło w sylwestrowe popołudnie. Dzięki współpracy z pracownikami ochrony dostali informację, że dwie kobiety, odpowiadające do złudzenia rysopisom poszukiwanych przez policjantów kobiet, są w jednym ze sklepów na terenie galerii handlowej na warszawskim Mokotowie. Chwilę po mundurowi byli już na miejscu i oglądali podejrzane za pośrednictwem kamer monitoringu udostępnionego przez ochronę. Podejrzenia się potwierdziły, okazało się, że to są poszukiwane obywatelki Bułgarii.

Podejrzane nie wiedząc, że są właśnie obserwowane przez policjantów, okradały jedną z klientek sklepu. Posługiwały się metodą na tak zwany „wieszak”. Markując, że właśnie oglądają bluzkę na wieszaku, zasłoniły torebkę pokrzywdzonej tak, żeby nikt ze sklepu jej nie widział i wówczas jedna z nich wyjęła portfel. Następnie odłożyły ubrania i skierowały się do wyjścia, gdzie czekali już mundurowi. Panie zostały poinformowane o tym, że były obserwowane i dostali polecenie o zwrot skradzionego portfela. Jedna z nich wyjęła go z kieszeni swojego futra i przekazała dzielnicowym. Chwilę później do funkcjonariuszy zgłosiła się pokrzywdzona i powiedziała, że została okradziona. Była zaskoczona aż taką skutecznością Policji, gdy mundurowi przekazali jej portfel z gotówką i dokumentami.

Z ustaleń okoliczności zdarzenia wynikało, że kobiety mają na koncie jeszcze jedną kradzież. Dosłownie kilkanaście minut wcześniej, taką samą metodą pozbawiły portfela obywatelkę Kazachstanu. Wewnątrz znajdowało się około 600 zł oraz dokumenty. Starsza z podejrzanych przyznała się, że wyjęła portfel z rozpiętej torebki jednej z klientek sklepu. Ze środka zabrała tylko gotówkę. Resztę wyrzuciła poza galerią.
Obywatelki Bułgarii trafiły do aresztu. Następnego dnia w obecności tłumacza przysięgłego usłyszały zarzuty. Grozi im do 5 lat więzienia.

_{Zdjęcie: BIP KRP II – Mokotów, Ursynów, Wilanów}