
„Jest w tym miejscu coś niezwykłego. Kiedy stoję tutaj na samym szczycie mogę spojrzeć na to wszystko inaczej niż zwykle. Problemy wydają się być małe, gdy znajduję się na takiej wysokości, gdzie nic nie wydaje się wielkie".
Najwyższy punkt Pałacu. Taras widokowy. Jeden z obowiązkowych punktów zwiedzania Warszawy. To tutaj właśnie spotykam Patrycję- studentkę psychologii przyglądającej się miastu z innej niż zwykle perspektywy. Patrycja jest wielką pasjonatką koni. Zwierzęta te są jej pasją, czymś czemu może poświęcić swój czas i uwagę. Jeździ głównie dla przyjemności, ale od czasu do czasu startuje w zawodach, bądź opiekuje się rumakami podczas lokalnych uroczystości.
Ostatnim razem była we wrześniu wraz z tatą na Pszczelim święcie na Placu Defilad. W ramach akcji „zaadoptuj pszczołę” na fasadzie budynku wyświetlana była animacja, ilustrowana improwizowanym koncertem kwartetu Sadkowska-Nowicki-Domagalski-Strycharski. Patrycja uważa, że warto poruszać problem wymierania pszczół, gdyż bezpośrednio wiąże się to z przyszłością naszej planety. „Takie wydarzenia zwracają uwagę opinii publicznej na tego typu problemy. Pamiętajmy, że w naszym obowiązku, jako istot myślących leży troska o przyrodę i to od nas zależy jak ten świat będzie wyglądał za sto i więcej lat”.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie