
Bez względu na mini protesty wybuchające w stolicy w Sylwestra 2020 r., większość warszawiaków spędziło święto w domach. Świadczą o tym statystyki Warszawskiego Transportu Publicznego, który po raz pierwszy od wielu lat nie cieszył się popularnością w noc sylwestrową. Po godzinie 19.00 trudno było spotkać kogoś w autobusach czy w metrze.
Święta trochę w domach, trochę na mieście
Zainteresowanie Warszawskim Transportem Publicznym w Wigilię i święta Bożego Narodzenia w 2019 i 2020 r. - w przeciwieństwie do Sylwestra - różniło się nieznacznie. Należy jednak pamiętać o tym, że z powodu epidemii koronawirusa w pojazdach WTP mamy teraz tylko ok. 45 proc. liczby pasażerów z czasów przed epidemią.
W Wigilię 2020 r. (która przypadła w czwartek) autobusami podróżowało o ponad 54 proc., a metrem o 66 proc. pasażerów mniej niż w czwartek tydzień wcześniej. W 2019 r. (Wigilia była we wtorek) spadek ten oscylował w granicach 66 proc. w autobusach i 74 proc. w metrze.
Święta Bożego Narodzenia warszawiacy spędzili więc podobnie jak rok temu - większą różnicę pomiędzy popularnością WTP w okresie świąt Bożego Narodzenia 2019 i 2020 r. można zauważyć jedynie w drugi dzień Świąt. Może to świadczyć o większej niż zwykle potrzebie - spowodowanej wielomiesięcznym „zamrożeniem” aktywności społecznych - spędzenia czasu poza domem.
Sylwester 2020
W Sylwestra 2020 r., podobnie jak w każdy dzień powszedni, odnotowaliśmy dwa szczyty komunikacyjne. Rano najwięcej pasażerów wsiadało do autobusów pomiędzy godz. 6.00 a 8.00. Szczyt popołudniowy odrobinę się przesunął i rozpoczął się wcześniej - ok. 11.30, największe wartości osiągnął ok. godz. 14.00, a później stopniowo liczba pasażerów zaczęła spadać i po godz. 20.30 z autobusów korzystało już niewiele osób — informuje WTP.
W poprzednich latach warszawiacy rano jechali do pracy, wczesnym popołudniem wracali do domów, by wieczorem znów wyruszyć w miasto. Wracali zazwyczaj dopiero w Nowy Rok rano. W Sylwestra 2019 r. mogliśmy mówić o trzech, a w metrze - nawet czterech szczytach komunikacyjnych. Autobusy cieszyły się największą popularnością od godz. 6.00 do 9.00, a później od 12.00 do 16.30.
Szczyt „imprezowy” rozpoczął się ok. godz. 19.00 i trwał do 20.30. Kolejne większe zainteresowanie komunikacją zbiorową miało miejsce na godzinę przed północą.
Metrem 31 grudnia 2019 r. najwięcej pasażerów podróżowało rano pomiędzy godz. 7.00 a 8.00, popołudniu od ok. godz. 13.00 do 15.00 i wieczorem pomiędzy godz. 19.00 a 20.30. Czwarty szczyt komunikacyjny został odnotowany 1 stycznia 2020 r. rano - od ok. godz. 0.30 do ok. 1.15. Zdecydowany spadek liczby osób wchodzących na stacje metra nastąpił dopiero w Nowy Rok ok. godz. 6.30.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A na zdjęciu ten cfel ukraiński.