jeżdżę od prawie dekady i trenuję (porządnie) od 2-three lat. przez ten czas wiele się nauczyłem o sporcie, jeśli chodzi o taktykę, trening, sprzęt itp.<br>teraz rozumiem, co muszę zrobić, aby stać się lepszym, jeśli chodzi o trening. jednak przez całe życie zawsze jadłem gówno. uwielbiam curry. kocham pizzę. kocham piwo. ciasteczka są również moim szczególnym przyjacielem.<br>jak bardzo mnie to powstrzymuje? jako amatorowi trudno powiedzieć, jak poważnie traktować food regimenę i nie jestem pewien, czy powinienem po prostu przestać bzdury, czy wyluzować.<br>dla przypomnienia, mam five stóp 9 i 67 kg. nie mam nadwagi.
jeżdżę od prawie dekady i trenuję (porządnie) od 2-three lat. przez ten czas wiele się nauczyłem o sporcie, jeśli chodzi o taktykę, trening, sprzęt itp.<br>teraz rozumiem, co muszę zrobić, aby stać się lepszym, jeśli chodzi o trening. jednak przez całe życie zawsze jadłem gówno. uwielbiam curry. kocham pizzę. kocham piwo. ciasteczka są również moim szczególnym przyjacielem.<br>jak bardzo mnie to powstrzymuje? jako amatorowi trudno powiedzieć, jak poważnie traktować food regimenę i nie jestem pewien, czy powinienem po prostu przestać bzdury, czy wyluzować.<br>dla przypomnienia, mam five stóp 9 i 67 kg. nie mam nadwagi.