
W dniu 10 lutego w Bukowinie Tatrzańskiej około godziny 10.30 doszło do tragicznego wypadku. Mocny wiatr zerwał dach z jednego z budynków i uderzył nim w grupę pięciu osób. Na miejscu zginęły dwie osoby. 21-latka zmarła w szpitalu. Ofiary to członkowie pięcioosobowej rodziny, pochodzącej z Warszawy.
W górach panują surowe warunki pogodowe. Przez Polskę przechodzi Orkan Sabina. IMGW wydało ostrzeżenie: wiatr w górach, w porywach może osiągnąć nawet 200 km/h.
Rodzina znajdowała się na parkingu, przygotowując się do odjazdu, kiedy mocny podmuch wiatru zerwał dach z budynku wypożyczalni sprzętu narciarskiego i zrzucił na grupę pięciu osób. Mimo reanimacji prowadzonej m.in. przez świadków zdarzenia, nie udało się uratować 52-letniej kobiety oraz jej 15-letniej córki. Na miejsce udały się śmigłowce LPR oraz TOPR.
Pozostałe osoby zostały zabrane do szpitala: ojciec rodziny, 21-latka (córka 52-latki) oraz 16-letni kuzyn rodziny. Dziewczyna znajdowała się w bardzo ciężkim stanie, nastolatek miał uraz głowy. W poniedziałek wieczorem 21-latka zmarła w szpitalu. Ustalona przyczyna śmierci — uraz wielonarządowy. Życiu 16-letniego chłopaka nie zagraża niebezpieczeństwo. Mąż zmarłej 52-latki i ojciec 15-latki i 21-latki znajduje się pod opieką lekarzy. Jest w ciężkim stanie psychicznym.
Zdjęcie: wikimedia / Stiopa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie