
Jak informuje Gazeta Powiatowa, w niedzielę na Placu Wodnym w Legionowie doszło do dramatycznego zdarzenia.
2-letnia dziewczynka bawiła się w strumieniach wody i grała w piłkę. – Dziewczynki moje dwie, 7-latka i niespełna 2-latka, biegały po tym placu na bosaka, zresztą tak jak i inne dzieci – opowiada Gazecie mama dziewczynki. Kiedy piłka wyleciała na trawę, młodsza z dziewczynek, Majka, pobiegła za swoją zabawką. Po drodze przebiegła przez metalowy właz, znajdujący się na trawniku. – Mimo że wczoraj nie było aż takiego upału, to to wieko nagrzane od słońca zadziałało jak żelazko. Moja córka praktycznie się do tego przykleiła. Ma poparzenia II stopnia na obu stopach – relacjonuje pani Agata.
W Legionowie dziewczynce udzielono pierwszej pomocy. Obecnie Maja przebywa w szpitalu na ul. Niekłańskiej w Warszawie, gdzie założono jej stały opatrunek na poparzenia. Jeśli wszystko będzie dobrze szło, to po kilku tygodniach dziewczynka wróci do zdrowia. Niestety w przypadku poparzenia u tak małego dziecka problemem będzie utrzymanie go w miejscu i zabronienie stawania na chorych nóżkach. To może spowodować, że rany będą goiły się znacznie dłużej. Lekarze mówią też o ryzyku utraty czucia w stopach i ewentualnej potrzebie przeprowadzenia specjalnych zabiegów, by je przywrócić.
Jak podkreśla Gazeta Powiatowa, pomimo tego że do miejsca, w którym doszło do zdarzenia prowadzi chodnik z terenu fontann, blacha nie była do tej pory w żaden sposób zabezpieczona.
Trwa ustalanie winnych, na razie nie ma odpowiedzialnych za całe zajście. Właz został zabezpieczony.
źródło: Gazeta Powiatowa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A przepraszam bardzo? Odpowiedzialnych za zajście? Tylko i wyłącznie rodzice, którzy nie pilnowali dziecka i nie przewidzieli. Może producent włazów ma o tym ostrzegać na specjalnych tabliczkach albo właz ma być ogrodzony?
Do "gościa". Ty głupia pizdo, albo tępy chuju. Psim obowiązkiem każdego jebanego robola i urzędasa, który dokonuje technicznego odbioru, jest zabezpieczenie urządzeń oraz elementów mogących zagrażać zdrowiu lub życiu ludzi, zwierząt. Są na to odpowiednie przepisy. Nie pisz głupot zajebany trollu bo tylko wkurwiasz niepotrzebnie ludzi.
Do "niezalogowanego" Naucz się trochę kultury jebana kurwo, bo pewnie jesteś taką zjebaną matką Brajanka, która uważa, że wszystko się jej należy. CHUJ CI SIĘ NALEŻY SZMATO I TO W DUPIE!
Nie ma co bardzo konstruktywna dyskusja. Umówcie się po 22:00 koło śmietnika i dajcie sobie po razie, od czego rączki?
Durny ślepy bachor niech sie gapi co robi ZA KARE SOLA POSYPAC KOPYTA