Reklama

Aktywiści chcą ograniczenia sprzedaży alkoholu w nocy

06/10/2022 12:55

Znowu powraca temat ograniczenia/zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Aktywiści nie ustępują.

Na biurko prezydenta m.st. Warszawy - Rafała Trzaskowskiego trafiła petycja, dotycząca "poprawy bezpieczeństwa mieszkańców, ograniczenia sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych (22.00 - 6.00) oraz punktów sprzedaży na terenie miasta". Temat wielokrotnie "wałkowany" był przez aktywistów, radnych i różne osoby, pokazujące się mniej lub bardziej w życiu publicznym warszawskiej społeczności. Mieszkańcy również niejednokrotnie na forum publicznym poruszali ten temat, podając mnóstwo przykładów przemawiających zarówno ZA, jak i PRZECIW temu pomysłowi.

W uzasadnieniu apelu (połączonego ze wspomnianą petycją) autorzy przywołali niedawno zaistniałą sytuację na Nowym Świecie. Wówczas w pobliżu sklepu z alkoholem zaatakowany przez pewną grupę został 30-letni mężczyzna. Niestety, pomimo akcji ratunkowej - zmarł.

Okolice sklepów sprzedających całą dobę alkohol na Nowym Świecie i w wielu innych miejscach stolicy, również tych objętych programem rewitalizacji, stały się wieczorami i w porze nocnej miejscem awantur oraz pobić. Klienci kupujący alkohol, często już pijani, zachowują się agresywnie i stanowią zagrożenie dla okolicznych mieszkańców i przechodniów.

Aktywiści uważają, że potrzebne są zdecydowane działania władz. Nie chodzi tylko o zwiększenie ilości patroli straży miejskiej czy policji. "Na bazie doświadczeń innych miast" autorzy petycji sądzą, że poprawę sytuacji może przynieść zmniejszenie dostępności alkoholu w określonych godzinach nocnych i wieczornych - w sklepach, a także na stacjach paliw.

Podobne ograniczenia funkcjonują już w wielu miastach w Polsce, np. we Wrocławiu, Katowicach, Poznaniu, Gdańsku i Krakowie. Zostały one pozytywnie przyjęte przez ogół mieszkańców wspomnianych miejscowości. Tego typu ograniczenia wprowadzono również w podwarszawskich gminach, tj. Podkowa Leśna, Grodzisk Mazowiecki czy Raszyn.