
500 osób ewakuowano z pociągu w nocy w Nowym Dworze Mazowieckim. Powodem całej akcji była informacja o bombie.
Jak informuje portal tvnwarszawa.pl, przed godziną 1 w nocy pociąg TLK "Ustronie" relacji Kraków - Kołobrzeg zatrzymał się na stacji w Nowym Dworze Mazowieckim.
- Dostaliśmy informacje od kierownika pociągu, że mają na pokładzie agresywnego mężczyznę, który dodatkowy twierdził że ma bombę - powiedział portalowi rzecznik nowodworskiej komendy Szymon Koźniewski.
Reakacja służb nie mogła być inna - ewakuacja pasażerów, przyjazd prokuratora i pirotechników. 500 osób trafiło do ośrodka rekreacyjnego gdzie przeczekali do czasu odjazdu pociagu, w którym nie znaeziono żadnych substancji wybuchowych. Policja zatrzymała 40-latka, który wywowł alarm.
Pociąg pojechał dalej z opóźnieniem ponad 280 minut.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Idiotyzm ludzki nie zna granic
3 godz czekania na pirotechników,....BEZ KOMENTARZA, a stacja N.D.Mazowiecki wszak blisko stolicy połozony....