
Aż strach pomyśleć, do jak wielkiej tragedii mogłoby dojść, gdyby w autobusie prowadzonym przez pijanego kierowcę było wielu pasażerów. Pojazd zjechał na pobocze, przebił barierki i zatrzymał się dopiero na latarni w rowie. Podróżująca nim pasażerka może mówić o cudzie, bo nic jej się nie stało.
Dochodziła godzina 22, kiedy policja została wezwana w rejon ul. Puławskiej 258, gdzie doszło do wypadku - do rowu wjechał autobus. I właśnie taki widok zastali na miejscu funkcjonariusze: biały autobus z uszkodzonym przodem, w przydrożnym rowie obok latarni. Za jego kierownicą wciąż znajdował się kierowca. Wyglądał kiepsko, był przymroczony. Wystarczyło podejść bliżej, aby poznać przyczynę tego "przymroczenia" - nie był to skutek urazu, a wypitego alkoholu.
W autobusie siedziała przerażona kobieta. 78-letnia pasażerka tłumaczyła, że nic jej się nie stało i opowiedziała co pamięta z całej (krótkiej) podróży.
Na przystanku przy Wilanowskiej czekała na autobus linii Warszawa – Grójec. Kierowca spóźnił się około godzinę. Kiedy wsiadała pomyślała, że to pewnie dlatego, iż źle się poczuł. Jej zdaniem mężczyzna wyglądał blado. Po przejechaniu pewnego odcinka drogi, nagle stracił on panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, uderzył w metalowe barierki, przebił je i zatrzymał się w rowie na słupie oświetleniowym. Ona utrzymała się w siedzeniu i nic się jej nie stało.
Od kierowcy wyraźnie czuć było alkohol, policjanci zbadali jego stan trzeźwości (a dokładnie rzecz ujmując: stan upojenia alkoholowego, bo że w takowym się znajduje, nie było żadnych wątpliwości). Okazało się, że mężczyzna ma ponad 2,5 promila w wydychanym powietrzu. Nie potrafił porozumieć się z mundurowymi, bo odpowiadał na pytania zupełnie nielogicznie a do tego bełkotał. 64-latek został zatrzymany.
Autobus został odebrany przez firmę do której należy.
Kierowca usłyszy zarzuty jazdy "w stanie nietrzeźwości i spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Grozi mu kara do 2 lat więzienia i wysoka grzywna. Mężczyzna straci również prawo jazdy i na długie lata będzie mógł pożegnać się z zawodem kierowcy".
Źródło: policja.waw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie