
Ostatni dzień wakacji nie wszystkim minął spokojnie. W Szpitalu Bielańskim pewien mężczyzna wszczął awanturę. Zaczął grozić i lekarzom i pacjentom.
31 sierpnia, po godzinie 22.00, gdy już można byłoby pomyśleć, że dzień skończy się w miarę spokojnie, pewien mężczyzna postanowił inaczej. Strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie o nietrzeźwym człowieku, który wszczął awanturę z personelem Szpitala Bielańskiego. Wszystko działo się na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, gdzie zarówno pacjenci, jak i lekarze czy pielęgniarki potrzebują spokoju.
40-latek krzyczał, wygrażając i lekarzom i pacjentom. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze wyprowadzili krzykacza z placówki. Podczas kontroli ujawniono przy delikwencie torebkę strunową, w której były suszone, brunatno-zielone zioła. Policjanci wezwani na miejsce potwierdzili, że była to marihuana.
Dodatkowo test trzeźwości ujętego mężczyzny wykazał w jego organizmie obecność alkoholu na poziomie 2,8 promila. Został zatrzymany.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie