Bezpieczny Przejazd

Bezpieczny Przejazd to taka akcja propagandowa mająca na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa na niestrzeżonych przejazdach przez tory kolejowe, po których pędzą pociągi. Tok w rok są organizowane takie akcje, które na niewiele się zdają i grube miliony złotych zmieniają właściciela ku zadowoleniu agencji reklamowych. Wypadki na przejazdach kolejowych będą do czasu, aż ktoś nie potraktuje sprawy poważnie i nie zamieni tak zwanych przejazdów kolizyjnych na bezkolizyjne. Już w czasach kiedy wymyślono kolej zwaną wtedy żelazną, zauważono, że furmanka czy dorożka w bliskim spotkaniu na przejeździe kolejowym pozbawiona jest jakichkolwiek szans na przetrwanie. Furman czy woźnica po takim zderzeniu szans na przeżycie nie miał raczej żadnych. Wiele się w tej gestii nie zmieniło i podobnie bez szans są kierowcy, jak i pasażerowie samochodu, w który z impetem uderzy lokomotywa ciągnąca skład wagonów. Nie ma takiego zabezpieczenia czy rozwiązania, które w stu procentach zapewnią bezpieczeństwo na przejazdach. Nie pomogą szlabany, zapory, rogatki czy nawet znaki drogowe, a nawet monitoring. Jedynym skutecznym rozwiązaniem jest bezkolizyjne skrzyżowanie torów z drogą, jakim jest przejazd pod torami. W czasach budowy tras i magistrali było czymś oczywistym, że tylko takie połączenie torów i dróg będzie bezpieczne. W większości krajów nawet drogi gruntowe czy polne mają takie przejazdy dla pojazdów rolniczych. Niestety podczas powstawania tras kolejowych nasz kraj był pod zaborami i inwestorów nie interesował los furmana czy woźnicy i pomimo że czasy się nieco zmieniły los kierowców, mało kogo obchodzi. Zamiast budować bezkolizyjne przejazdy lepiej wydać pieniądze na mało skuteczne reklamy. W ten sposób poziomu bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych się nie zwiększy.

Zdzisław Skisły fotograf znad Wisły poleca: