
Rafał B. ps. Bukaciak został w czwartek prawomocnie skazany na 25 lat pozbawienia wolności.
Kara została nałożona na Bukaciaka za 22 przestępstwa, w tym kierowanie w grupą konstancińską, rozboje i wymuszenia rozbójnicze. Mężczyzna czerpał korzyści z nierządu, porwał, był w posiadaniu arsenału broni palnej. Ponadto pomagał w zabójstwie oraz sam miał dokonać dwóch. Oskarżono go również o podżegania do zabójstwa innych osób z grup przestępczych. Sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary wobec 16 z 22 zarzucanych mu czynów.
Obrońcy i prokuratura wnioskowali o obniżenie wymiaru kary, że względu na współpracę Rafała B. z organami ścigania. Sąd odwoławczy nie uległ prośbom. W sprawie wypowiedziała się (jak podaje TVN Warszawa) sędzia Marzanna Piekarska-Drążek, która prowadziła rozprawę:
- Zadaniem sądu było wyważenie pomiędzy zagrożeniem, jakie oskarżony stanowić może dla społeczeństwa będąc na wolności, a nagrodzeniem jego współpracy. 25 lat pozbawienia wolności (zamiast dożywocia - PAP) jest jedynym możliwym wynagrodzeniem oskarżonemu późniejszej współpracy z organami ścigania. Kara 15 lat byłaby nie do pogodzenia z zasadami sprawiedliwości i prewencji ogólnej...
Fot. newsbook.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Nadzwyczajne złagodzenie kary? Za co? Zabił człowieka to czapa albo kamieniołomy do końca życia, a nie złagodzenie kary.