Buspasy w Warszawie: ul. Pułkowa jako kandydat na ułatwienie ruchu - opinie mieszkańców. Poparcie dla nowych rozwiązań wzrasta.

Wprowadzenie buspasów na głównych arteriach miasta najczęściej wiąże się z ich zwężeniem. Czy to dobry pomysł?

Są w Warszawie miejsca, gdzie wprowadzenie buspasów znacznie ułatwiłoby życie wielu mieszkańcom. Do takich m.in. należy ul. Pułkowa, która „wiecznie” stoi w korkach. Pomysłów na udrożnienie ruchu w tym rejonie w ostatnich latach było już wiele, ale póki co nie zmieniło się nic.

- Dojazd do metra Młociny jest jedną wielką zagadką. Albo jedziemy kilkanaście minut, albo pół godziny lub lepiej. Pułkowa wiecznie jest zapchana co jest wielkim problemem zarówno dla kierowców, jak i pasażerów autobusów, które też tkwią w tych zatorach. Mówiło się kiedyś o tramwaju do Łomianek, o buspasach i ścieżkach rowerowych. Pogadali, pomądrzyli się i nie zrobili nic – narzeka mieszkaniec Łomianek dodając, że „7” od Warszawy do Łomianek ma po dwa pasy ruchu w każdą ze stron, szeroki pas zieleni pomiędzy i spore pobocza, więc miejsca na zrobienie chociaż buspasów jest naprawdę dużo. - To tak banalnie proste rozwiązanie, że naprawdę ciężko zrozumieć jakieś przeszkody rzekomo formalne, że jeszcze nie zostało wprowadzone. A część osób z chęcią przesiadłoby się w autobusy z aut, gdyby było pewne że komunikacją dotrą szybciej i przede wszystkim na czas. Poza tym, na buspasy „poszłyby” też motocykle, które teraz przeciskają się między samochodami. Przecież w Warszawie już to rozwiązanie jest i sprawdza się świetnie – podkreśla Kamil.

W tym miejscu warto przypomnieć: motocykle na buspasach w Warszawie mogą się poruszać, ale nie wszędzie. Będzie to możliwe dopiero po wprowadzeniu odpowiednich oznakowań na buspasach. A na to trzeba jeszcze poczekać. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

Jak zawsze bywa, tak i w przypadku wprowadzania buspasów kosztem zwężenia ulic, zdania są podzielone. Kierowcy się wściekają, że będzie jeszcze ciaśniej na drogach, pasażerowie komunikacji miejskiej są zadowoleni, bo bez problemów dojadą do celu.

Mazowiecka Wspólnota Samorządowa postanowiła zapytać jak obecnie wygląda poparcie mieszkańców do takich działań. Przeprowadzony został sondaż z którego wynika, że ponad połowa warszawiaków – 55% popiera buspasy na głównych arteriach miasta, a 31% badanych jest przeciwnych. Tylko 14% nie ma zdania w tej kwestii.

Najwięcej osób popierających wprowadzenie zakazu jest wśród osób w wieku 35-44 lata – 61% oraz 45-54 – 63%. Wśród osób młodych (18-24 lata) oraz z wykształceniem podstawowym jest najmniej zwolenników buspasów.