
"Ciągle pada... Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby... Mokre niebo się opuszcza coraz niżej [...] - tylko ta piosenka pasuje do dzisiejszej, zalanej Warszawy. Choć kierowcy na śpiew raczej ochoty nie mają.
Dzisiejszy dzień to dla Warszawy iście mokry dzień. Nad miastem przeszły niezwykle intensywne opady deszczu. Największe odnotowano na Bemowie i Śródmieściu, ale także między innymi Białołęka odczuła ostrą nawałnicę. Pewnie nie wiedzieliście, że największy przyrost stanu wody tj. 185 cm – stan alarmowy – czujnik wskazał na Potoku Służewieckim? Cóż, to jeszcze nie koniec nowin związanych z zalaniem miasta...
Tylko do godziny 13.00 miejskie służby odebrały dziesiątki, jeśli nie setki zgłoszeń. Niektóre dotyczyły zalanych jezdni i wiatrołomów, inne skutków opadów samych w sobie, na przykład: zalanych ulic, a przede wszystkim zalanej trasy S8, co sprawiło nie lada problemy kierowcom, akurat tam przejeżdżającym. Z góry na ich zmagania patrzyli przechodnie; większość wyciągała aparaty, żeby utrwalić obraz mokrej stolicy.
Samo MPWiK również odnotowało około czterdziestu zgłoszeń. To zdecydowanie jeden z bardziej pracowitych dni dla służb miejskich. Prezydent m.st. Warszawy - Rafał Trzaskowski - wciąż utrzymuje kontakt ze Stołecznym Centrum Bezpieczeństwa, koordynując działania miejskich jednostek, zaangażowanych w opanowywanie sytuacji.
Już prawie na samym początku postanowiliśmy, że sprawdzimy na żywo, co dzieje się na trasie S8. W galerii artykułu znajdują się więc nie tylko zdjęcia podtopionych ulic, ale także filmik, na którym widać jasno i wyraźnie, co się działo. Zachęcamy do zapoznania się z materiałem.
UWAŻAJCIE NA SIEBIE!
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie