Pogoda teraz: 17°C | zachmurzenie umiarkowane
Reklama
Co się dzieje przy przebudowie al. Jana Pawła II? [ZDJĘCIA]
W dniu 18 maja bieżącego roku Zarząd Dróg Miejskich rozpoczął prace nad remontem al. Jana Pawła II - dokładnie na odcinku od ronda Czterdziestolatka do ronda ONZ.
Praca wre!
Warszawski ratusz przypomniał, że arteria, która dawniej nosiła nazwę socjalisty Juliana Marchlewskiego, powstała jeszcze w latach 50. ubiegłego wieku.
Wysłużona nawierzchnia jezdni, z licznymi łatami i koleinami, domaga się pilnej wymiany. Krawężniki sprzed kilkudziesięciu lat są wyszczerbione i powykrzywiane. Stare, nierówne, miejscami bardzo wąskie, połatane, asfaltowe chodniki nie przystają do centrum europejskiej stolicy. Parkowanie samochodów odbywa się w większości na chodnikach, częściowo w miejscach do tego nieprzeznaczonych.
Gruntowna przebudowa obejmie np. remont jezdni, rozszerzenie chodników i nasadzenie świeżej zieleni. Istotną zmianą będzie wytypowanie przejść dla pieszych na rondzie Czterdziestolatka, dzięki czemu mieszkańcy bez problemu przejdą z Dworca Centralnego i Złotych Tarasów na różne przystanki tramwajowe, a nawet do powstającego wieżowca Varso. Stworzona zostanie także ścieżka rowerowa i postojowe zatoki.
Kierowco, pamiętaj!
Z ruchu wyłączono skrajne prawe pasy jezdni w stronę Żoliborza. Połączenie z aleją Jana Pawła II chwilowo utraciła ulica Złota, Sienna oraz Śliska. ZDM wprowadził również miejscowy zakaz zatrzymywania się i postoju. Za to na wylocie z ronda w kierunku Dworca Centralnego są dostępne tylko dwa pasy ruchu drogowego.
Na sąsiadującym z al. Jana Pawła II odcinku Złotej na czas remontu obowiązuje zakaz zatrzymywania się. Na Siennej nie da się zaparkować w pobliżu łącznika ze Śliską, natomiast na Śliskiej zakaz zatrzymywania się obowiązuje po północnej stronie ulicy, na odcinku od łącznika z Sienną do al. Jana Pawła II.
Plac budowy objął także część chodnika po wschodniej stronie ulicy. Wzdłuż Złotych Tarasów utrzymane zostało przejście dla pieszych o szerokości 2,5 metra. Czynne są wyjścia z przejścia podziemnego pod rondem Czterdziestolatka przy Dworcu Centralnym, natomiast przejścia dla pieszych po południowej i wschodniej stronie ronda ONZ są zwężone.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Aplikacja wio.waw.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo wio.waw.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
kolejne demolowanie warszawskich ulic i bezsensowne zwężanie jezdni. dotychczasowy chodnik był na tyle szeroki że był w stanie pomieśić (dość mały) ruch pieszych a także znalazło by się miejsce na ścieżkę rowerową. duzy ruch samochodów, który dzieki podziałowi na (aż) 4 pasy nie tworzyły zatorów się nie zmniejszy, za to zwiększy i on i wygenreuję korki (których nei było, a będą 4 pasy minus pas na chodnik, mius pas na buspas,minus pas na sciezke roerową = zero miejsc parnikowych i jedden pas dla samochodów)
remont był potrzebny, ale to co robią aktywiści to ABSURD!
Wystarczyło wyremontować i tak już szerokie chodniki i jezdnię , wydzielić ścieżkę rowerową i posadzić zieleń , ale żeby zwężać jezdnie to po prostu bezmyślność , to jest typowa trasa dla samochodow, a nie dla pieszych ! Ale podejrzewam , że chcieli zrobić tanio - remont jezdni kosztuje krocie w porównaniu z rozpruciem asfaltu i nawiezieniem potem w puste miejsce ziemi . Badziewiaki z Ratusza zarządzają miastem , hahahahaha! Nigdy tam nie widziałam pieszych , rowery tak, ale nie piesi , ten odcinek jest typowy dla przejazdu tramwajow i samochodow ew. rowerów , piesi wolą przejechać ten dość długi odcinek tramwajem . Bezmyślność planowania w/g Trzaskowskiego , magistra od politologii , to efekt braku znajomości podstawowych zasad zarządzania 3 milionową aglomeracją , który nie wie gdzie leży Ursus , bo mamusia , a sciślej mówiąc TW Renata, pochodzenia żydowskiego , dzięki temu , że donosiła do SB na kolegów ojca - artstów i w zamian pewnie dostala mieszkanie na Starym Miescie ,przeciez byli z Krakowa ( a na Starym Mieście mieszkania dostawali aparatczyki , więc nie ma co się dziwić , że nigdy nie jeździł do robotników z Ursusa , żeby im podziękować za 1976 rok. Wychowany w domu bez tradycji patriotycznych dla Polski , brak słów , że ludzie go wybrali , ale dostaja to co chcieli , zero przemyśleń i brak koncepcji . Chcą reaktywować Emilię stary komunistyczny 2 - piętrowy budyneczek w gąszczu 200 metrowych wieżowcow - to wynik braku koncepcji czy głupoty ?