Cukierek albo psikus! Halloween - skąd ludzie to wzięli i dlaczego je lubią?

Wzbudza mieszane odczucia, a w sklepach opanowuje półki przez cały październik. Dzieciaki zdają się Halloween jednak lubić. Dlaczego? I czy faktycznie jest w nim coś demonicznego?

Wszyscy na pewnym etapie swojego życia słyszeliśmy o Halloween. Nawet, jeśli ktoś długo nie interesował się tematem, nie mógł ominąć upiornych dekoracji na sklepowych półkach, które pojawiają się chwilę przed tymi bożonarodzeniowymi. Nie wszyscy jednak znają dokładną genezę tego święta i powodów, dla których tak wiele osób je lubi. Może zacznijmy od początku...

Nazwa Halloween wzięła się od wyrażenia "All Hallows' Eve" (w polskim tłumaczeniu: Wigilia Wszystkich Świętych), choć tak naprawdę samo święto jest jednak starsze od nazwy własnej. Choć dokładna historia święta nie jest znana, oprócz znanych faktów, istnieją też pewne teorie. Jak ta mówiąca o tym, że Halloween mogło zostać zapoczątkowane przez rzymskie święto na cześć bóstwa owoców i nasion, albo celtyckie święto na powitanie zimy. 

To właśnie w nocy z 31 października na 1 listopada od dziesiątek lat obchodzi się Halloween głównie w USA, Kanadzie, Australii, Irlandii i Wielkiej Brytanii. W Polsce zaczęło się to w latach 90. XX wieku. Od tamtej pory młodsi i starsi przebierają się za straszne, fantastyczne postacie, duchy i inne tego typu "osobowości". W samych filmach nie raz widzieliśmy, jak małe charakterki wybierają się na zbieranie słodyczy i przed drzwiami sąsiadów krzyczą: "Cukierek albo psikus!". 

Mimo iż Halloween w kilku środowiskach budzi spore kontrowersje, a święto w rzeczy samej ma pogańskie korzenie, nie wszystkim to przeszkadza. Większość osób, które w jakiś sposób lubią Halloween, nie wiąże z nim jakichś większych przemyśleń. Ludzie stawiają w większości po prostu na okazję do dobrej zabawy, a nie codziennie mamy publiczne przyzwolenie na szaleństwa w przebraniach. Dziwnie by to wyglądało, prawda? ;) 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: