
Czterolatek stracił panowanie nad swoim rowerkiem, zaczął staczać się ze skarpy. Strażnicy miejscy zareagowali - Skwer 1. Dywizji Pancernej.
Skwer 1. Dywizji Pancernej w Warszawie - to właśnie w tych okolicach niemal doszło do tragedii w dniu 21 lipca bieżącego roku. Tuż po godzinie 12.00, kiedy strażnicy miejscy wsiadali do swojego radiowozu, zwrócili uwagę na pewnego mężczyznę. Jechał on rowerem po ścieżce rowerowej wraz z trójką dzieci. W pewnym momencie czteroletni chłopiec stracił panowanie nad swoim jednośladem, bardzo szybko staczając się ze stromego zbocza w kierunku ruchliwej drogi. Funkcjonariusze nie mieli czasu do stracenia, bez wahania rzucili się na ratunek maluchowi. W ostatniej chwili jeden z nich zatrzymał pędzący samochód, tym samym ratując kilkulatka przed wjechaniem pod koła pojazdu. Oprócz tego, że dziecko było przerażone, nic na szczęście się nie stało. Do strażników miejskich podjechał wystraszony tata z pozostałą dwójką dzieci. Podziękował funkcjonariuszom za ocalenie małego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie