Reklama

Czy arcybiskup Jędraszewski złamał ciszę wyborczą?

12/10/2019 16:13

Apb Marek Jędraszewski znany jest m.in. z kontrowersyjnych opinii i ataków pod adresem osób ze społeczności LGBT+. Mimo że od północy w nocy z piątku na sobotę trwa cisza wyborcza, kościelny kapłan znów - delikatnie mówiąc - krytycznie wypowiedział się na temat osób nieheteroseksualnych. Dzisiaj porównał on bowiem ideologię LGBT do nazizmu i bolszewizmu.

Kościelny hierarcha z Krakowa, który rozsławił się nazwaniem ludzi z grona LGBT+ "tęczową zarazą", przemówił w tej sprawie po raz kolejny. Tym razem zrobił to na łamach "Naszego Dziennika", gdzie LGBT określił, jako pogańską ideologię.

Ta ideologia drywa od prawdy o człowieku i wprowadza na tory, na których tracimy swoją tożsamość wyrastającą z samej naszej struktury biologicznej. LGBT podważa wszystko, co na temat człowieka głosi chrześcijańska wiara.

Dodał również, że LGBT "ukrywa się pod tolerancją, mową nienawiści, równością, prawami dla wszystkich, walką z przemocą, uznając za największego wroga moralne nauczanie Kościoła".

Jak się patrzy na ideologię nazistowską i bolszewicką, to można zrozumieć, dlaczego dla nich pierwszym przeciwnikiem był zawsze Kościół i głoszona przez niego Ewangelia i moralność.

Porównanie LGBT+ do ideologii nazistowskiej i bolszewickiej jest tu o tyle pokrętne, że abp M. Jędraszewski starał się wykazać, iż LGBT jest czymś znacznie groźniejszym. Różnica - według niego - jest taka, że "obecnie ideolodzy mają do dyspozycji bardziej perfidne środki, dzięki którym mogą mieć ogromny wpływ na ludzi."

Czy więc abp Marek Jędraszewski złamał ciszę wyborczą? Teoretycznie nie. W rzeczywistości wypowiadanie się w ten sposób dzień przed wyborami parlamentarnymi jasno może stanowić jasną wskazówkę - chociażby dla tych, którzy nadal nie są pewni na kogo oddadzą swój głos. Prawnie również warto byłoby się w końcu zastanowić, jakie konkretnie przepisy są tu naruszane. Bo jakieś są, ale...kogo to obchodzi?