Czy Wednesday ponownie odwiedzi Warszawę?

Zaledwie kilka dni po premierze, pierwszy sezon "Wednesday" zdobył szczyt popularności. Teraz ludzie czekają niecierpliwie na dalsze przygody mrocznej "bohaterki". Choć bohaterką sama by się nie nazwała. Czy i tym razem w Warszawie pojawią się specjalne i wyjątkowe reklamy?

23 listopada 2022 roku był dla wielu osób dniem dość specyficznym. W tym czasie na platformie Netflix debiutował serial "Wednesday", którego bohaterką był nie kto inny, jak sama Wednesday. Córka Gomeza i Morticii ze słynnej serii "The Addam's Family" (z ang. Rodzina Adamsów) zaskoczyła miliony ludzi na całym świecie. Pozytywnie, rzecz jasna. Do tej pory ludzie powtarzają słynny taniec "emo-dziewczyny" na Tik Toku czy w innych miejscach sieci. Od początku...

Wednesday odwiedziła Warszawę pod koniec 2022 roku 

Netflix znany jest z tego, że jak już zauważy okazję, robi potężne reklamy. Dosłownie. Te reklamy umieszczane są w wielu krajach na świecie. W zeszłym roku także w naszym pięknym mieście. Mogliśmy być świadkami tego serialowego motywu w jednym ze stołecznych lokali. Na placu Zbawiciela, w bistro Charlotte, miała miejsce nietypowa akcja. Na gości czekały ciemne motywy, nagrobki, pochodnie; nawet sama Rączka (z ang. The Thing). Klimat robił wrażenie. Co dopiero Wednesday, która na zainteresowanych nie tylko jedzeniem ludzi, patrzyła "spod byka". Powiedzmy sobie szczerze: aż strach było się bać! Co za straszliwe wspomnienia. Czy to się powtórzy w 2023 roku?! 

Pewna firma użyła mroku, by oczarować (przekląć?) klientów 

Co sprawiło, że i w stolicy mocniej dało się odczuć przerażający akcent? Cóż, Ikea wykorzystała nastrój serialu. To zdjęcie pochodzi z materiałów prasowych i chyba mówi samo za siebie: 

Nawet fryzura nawiązuje do włosów aktorki, Jenny Ortegi, która fenomenalnie odegrała rolę. W związku z tym jeszcze raz warto zapytać: czy przed premierą sezonu drugiego, w Warszawie coś się zdarzy? Czy Wednesday zajrzy tutaj, szukając okazji do wywołania piorunującego niepokoju? Czy Netflix znowu porwie się na mroczne szaleństwo? Byłoby... Chciałoby się napisać: "fajnie", ale byłoby raczej nikczemnie. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: