
Z jednego samochodu zaparkowanego na Woli zaczęło wyciekać paliwo. Gdyby w porę nie zareagowano, mogłoby dojść do dramatu.
Strażniczki miejskie patrolowały akurat Wolę, gdy około godziny 10.30 na ul. Ogrodowej zauważyły pewien samochód. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby spod pojazdu nie wylewało się paliwo. Ciecz utworzyła już sporej wielkości kałużę. Ponieważ sytuacja ta mogła być niebezpieczna (chociażby nieopatrznie rzucony papieros mógłby spowodować pożar), funkcjonariuszki natychmiast wezwały na miejsce Straż Pożarną.
Przed przyjazdem strażaków, strażniczki ostrzegły o zagrożeniu użytkowniczkę najbliżej zaparkowanego pojazdu i poprosiły o przeparkowanie pojazdu. W końcu wyciekający płyn sprawnie został zneutralizowany przez strażaków. Po ustaleniu danych właścicielki toyoty, strażniczki skontaktowały się z kobietą i poinformowały ją o zdarzeniu. Dzięki temu auto zostało około godziny 12.30 zabrane do warsztatu.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie