Gdzie nadal trzeba nosić maseczki?

Znowu poluzowano obostrzenia, wprowadzone w związku z pandemią wirusa z Wuhan. Wczoraj (30 maja) parę rzeczy się zmieniło, m.in. zasady noszenia, lub bardziej nie noszenia maseczek. Co to dokładnie oznacza? Sprawdźcie, czytając poniższy tekst.

Od soboty - 30 maja 2020 roku - nie musimy już zakrywać nosa i ust w przestrzeniach otwartych. Możemy więc spacerować bez parujących okularów, wdychać świeże powietrze prosto do płuc. To ulga również dla osób, które sporadycznie miewają problemy z oddychaniem, ale nie posiadali na to żadnych zaleceń od lekarza specjalisty. Palacze również nie muszą już co chwilę zdejmować szalika czy maseczki, niepotrzebnie dotykając okolic twarzy. Dozwolona jest jazda na rowerze bez tego typu środków ochrony osobistej, poruszanie się po parkingu, plaży, parku, ulicach. Jeżeli pracodawca zapewnia odpowiednie odległości pomiędzy stanowiskami zatrudnionych, spełniając wymogi sanitarne, pracownicy obędą się bez maseczek. To samo dotyczy barów i restauracji.

Dane złagodzenie obostrzenia ma zalety, ale ograniczenia nadal z nami są. Jakie? Nie zakrywamy ust i nosa wyłącznie w chwili, gdy zachowujemy dwumetrowy odstęp od innych przechodniów. W niektórych miejscach ciągle musimy jednak przestrzegać zasady zakrywania konkretnych części twarzy. Gdzie? W autobusach, tramwajach i metrze, sklepach, kinach, teatrach, salonach masażu czy tatuażu, a także w kościołach oraz urzędach.

Warto pamiętać również o tym, że od 30 maja nie obowiązują nas już limity osób w sklepach, na targach oraz na poczcie, w restauracjach i kościołach. Można się gromadzić na świeżym powietrzu i uczestniczyć w plenerowych koncertach do 150 osób. Lokale z rodzaju restauracji i barów hotelowych, mają prawo serwować na sali posiłki swoim gościom. Najmłodsi ucieszą się, iż skorzystają z zewnętrznych placów zabaw. 

Następne poluzowanie obostrzeń nastąpi 6 czerwca 2020 roku. Wówczas funkcjonowanie wznowią m.in. kina, baseny, siłownie fitness, teatry, parki rozrywki. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: