Reklama

Groźne zderzenie na S8. Cud, że nikt nie zginął...

Trudno nie odnieść wrażenia, że ten volkswagen, przez którego doszło dzisiaj wieczorem do bardzo niebezpiecznego zdarzenia na S8, nie powinien w ogóle wyjechać na drogę. Maska trzymająca się tylko dzięki sznurkowi, inne prowizoryczne zabezpieczenia - wiele takich aut nie jest dopuszczone do ruchu...

W tym samochodzie doszło do zatarcia silnika i kierowca zostawił go na środkowym pasie trasy S8 pod wiaduktem węzła Lazurowa, w kierunku Poznania. Kierowca włączył światła awaryjne, aby inni uczestnicy ruchu widzieli, że jest problem, jednak stojący na samym środku trasy szybkiego ruchu samochód nawet z włączonymi światłami stanowi ogromne zagrożenie. Niedługo później w tył volkswagena wjechał Fiat Punto. 

To cud, że nikt nie zginął - tak można podsumować całe zdarzenie... Kobieta kierująca fiatem została przebadana na miejscu przez ratowników, na szczęście nie odniosła obrażeń.

 

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do