
Z Konradem Rytlem, prezesem Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej, radnym Sejmiku Mazowieckiego rozmawia Łukasz Perzyna
- Dwa lata temu Mazowiecka Wspólnota Samorządowa odniosła największy sukces w historii, bo po raz pierwszy do sejmiku największego województwa w Polsce wszedł kandydat niezależny od partii politycznych. To Pan został tym bezpartyjnym radnym. Jak zmienia się teraz MWS?
- Założenia, które zawsze przyświecały naszemu stowarzyszeniu pozostają aktualne. Interesują nas działania, związane z integracją środowisk samorządów lokalnych. Ich bilans przedstawia się korzystnie, po prostu coraz więcej jest nie związanych z partiami politycznymi kandydatów wybieranych do rad gmin, do powiatów, oczywiście również burmistrzów i wójtów. Zgadzam się z Panem, że dwa lata temu Mazowiecka Wspólnota Samorządowa otrzymała od naszych wyborców mandat wyjątkowy: dzięki nim dostaliśmy dostęp do samorządu wojewódzkiego, gdzie nigdy wcześniej na Mazowszu nie było radnego nie związanego z głównymi partiami, działającymi również w parlamencie. Nawet wielu naszych kolegów samorządowców nie wierzyło we własne siły i uznawało ten szczebel za zarezerwowany dla sztabów partyjnych. Dzięki wspólnej pracy okazało się, że jest inaczej. Już kilkanaście lat temu Marek Nawara dał przykład w Małopolsce, kiedy jako radny niezależny został tam marszałkiem. Teraz udało się na Mazowszu, w regionie porównywalnym pod względem liczby ludności z wieloma państwami Unii Europejskiej jak Dania, Słowacja czy Finlandia.
- Jak tę wspólnotę niezależnych podtrzymać?
- Sprawowanie mandatu radnego sejmikowego oznacza dla mnie również to, że często spotykam się z bezpartyjnymi: radnymi i burmistrzami. Staram się, by sympatycy niezależnych samorządowców zyskali możliwość działania. Widać to już po rozwoju samej Wspólnoty. W wielu powiatach, gdzie nas nie było, albo działaliśmy, ale przed wielu laty, powstają teraz grupy założycielskie, wkrótce przekształcą się w oddziały powiatowe. Dla nas to dobry czas, oczywiście z wyłączeniem wszystkiego, co wiąże się z pandemią, bo ograniczenia dotykają każdego z nas. Jednak dla publicznego działania mamy moment dogodny, bo kampania wyborcza przewidziana jest dopiero za trzy lata, a groźby podziału Mazowsza na dwa województwa, które od pewnego czasu się pojawiają, obligują nas do konfrontacji z partiami, porównania sił i sposobów działania. Przez dwa lata mojej obecności w Sejmiku Wspólnota się umocniła. Niedawno powstały struktury MWS w powiecie otwockim i żyrardowskim. Odbudowują się w piaseczyńskim. To samo dzieje się w Sierpcu. Mam liczne kontakty z wójtami w powiecie, którego stolicą jest Maków Mazowiecki oraz w siedleckim. Białe plamy znikają jeśli chodzi o aktywność niezależnych samorządowców współpracujących ze sobą na Mazowszu. Umówiłem się na spotkanie z burmistrzem Mławy, gdzie w wyborach zdarzyła się niespodzianka, bo wygrał je kandydat młody, bezpartyjny i dynamiczny.
- Co udało się przez te dwa lata Panu osiągnąć jako niezależnemu radnemu w Sejmiku Mazowieckim?
- Osoba, która jest solistą i singlem, nie przyłącza się do silnych klubów, powinna wykorzystywać swój potencjał dyskretnie i dla popierania dobrych spraw, ale nie po to, żeby się tym chwalić. Przekonałem się, w jak wielu sprawach pojedynczy głos ma znaczenie, gdy daje się przełożyć na konkretne działania. Warto to robić, zanim inni przyłączą się do nas, bo znani jesteśmy z otwartości i gotowi na rozmowy z każdym, gdy w grę wchodzi dobro Mazowsza i lokalnych wspólnot. Paru kwestii na Mazowszu udało mi się dopilnować: to roboty modernizacyjne na drogach, wsparcie placówek oświatowych i również ochotniczych straży pożarnych, zakup sprzętu dla tych ostatnich, wreszcie środki na sport, wynikiem tych starań są umowy na dofinansowanie rozmaitej działalności z programów unijnych. Chętnych zawsze mamy trzy razy tyle, co możliwości, tym bardziej więc warto o fundusze zabiegać.
- Jak na jakość pracy samorządu wpływa pandemia?
- Wiadomo, że w Sejmiku ostatnie spotkanie w tradycyjnej formie, z pełną obecnością nas wszystkich, odbyliśmy w lutym. Podobnie pracuje się w komisji infrastruktury. Dla mnie to, nie ukrywam, spore utrudnienie, gdy nie można się spotkać bezpośrednio. Praca zdalna to nie to samo. Cenię i lubię rozmowy z ludźmi, twarzą w twarz, czy w szerszym gronie. Wysyłanie maili tego nie zastąpi.
- A jak z przeciwdziałaniem pandemii radzi sobie mazowiecki samorząd?
- Odpowiedzialność samorządu w tej kwestii okazuje się wyjątkowa, wystarczy rzut oka na mapę administracyjną kraju, żeby to ocenić. Mazowsze, większe kilka razy od małych województw, wymaga wyjątkowego zaangażowania. Zarząd województwa składa się z doświadczonych osób. Marszałek Adam Struzik jest lekarzem, wyczuwa więc wagę zdarzeń, związanych z zagrożeniem epidemiologicznym lepiej, niż przedstawiciele innych zawodów. Zarząd pozyskuje pieniądze na zakup niezbędnego sprzętu. Dwa miesiące temu przesunęliśmy środki w budżecie, po prostu decyzją Sejmiku udało się środki europejskie przeznaczyć na zakup respiratorów, karetek, kombinezonów dla ratowników. Wspieramy szpitale powiatowe. Na Mazowszu wieloma szpitalami zarządza samorząd, a nie wojewoda. Nikt nie potrafi przewidzieć, co będzie się działo w przyszłości, tak jak nie dało się z oczywistych względów walki z pandemią uwzględnić w żadnych planach, mamy przykład zastosowania zarządzania kryzysowego.
- A współpraca z władzą jak wygląda w praktyce?
- Sejmik domagał się łączności z wojewodą mazowieckim i tu nasza ocena okazuje się jednoznaczna. Nikt się z nami nie połączył, wojewoda Konstanty Radziwiłł, żaden z wicewojewodów ani dyrektorów. Koledzy z PiS przyznawali, że źle się stało, że w ten ostatni czwartek października wojewoda nie dał sprawozdania o aktualnej sytuacji na Mazowszu. Pozostajemy elastyczni, samorząd gotów jest nawet na zatrzymywanie inwestycji, jeśli ma to sprzyjać działaniom ratowniczym i najszerzej prozdrowotnym.
- O groźbie podziału Mazowsza była już mowa. Na ile uznaje Pan ją za realną, jak mocno PiS przywiązał się do koncepcji wydzielenia z województwa Warszawy wraz z okolicznymi powiatami?
- Nie wiem tego, to nie samorząd decyduje o mapie Polski, tylko ustawodawca. Sejmik w swoim stanowisku, które ogłosiliśmy zaprotestował przeciw szarpaniu samorządu w ten sposób, w trakcie kadencji. Każde działanie powinno być podporządkowane kalendarzowi wyborczemu, jaki wynika z reguł demokratycznych. W ten sposób za rządów AWS wprowadzono obecny podział administracyjny. Uchwalono go przed końcem kadencji, można było wybrać władze nowych województw. Również teraz, jeśli komuś tak zależy na podziale, mógłby przyjąć zasadę, że obowiązuje od 2023 roku, kiedy to kończy się kadencja obecnego, legalnie wybranego samorządu. Głosując, ludzie mieli przecież przekonanie, że decydują na całe pięć lat.
- Jak więc ten problem rozwiązać?
- Niech się lud wypowie, to podstawowa zasada demokracji. Wspólnota Mazowiecka podjęła działania na rzecz przeprowadzenia na Mazowszu referendum w sprawie podziału regionu na dwa województwa. Niech sami ludzie rozstrzygną, czy jeśli na przykład dojeżdżają do pracy do Warszawy choćby z Radomia, to czy chcą żyć teraz w dwóch województwach, czy nie.
- Czy władza zdecyduje się Mazowsze podzielić? Politycy PiS funkcje stolicy nowego województwa obiecują zarówno w Radomiu jak Siedlcach, w Płocku i Ciechanowie, a wszystkich obdzielić się nie da, nawet jeśli gdzie indziej będzie miał siedzibę sejmik a gdzie indziej wojewoda, jak już się to dzieje w Kujawsko-Pomorskiem i Lubuskiem, to zyskają na tym dwa miasta a nie cztery?
- W moim przekonaniu rządzący nie zdecydują się na to, bo krojenie kraju w ten sposób, potem pojawią się przecież pomysły kolejnych zmian, oznacza otwarcie ogólnopolskiego frontu walki z większością sejmową. Doradzam im skupienie się na sprawach bieżących, które pozostają ważniejsze, bo w grę wchodzi nasze zdrowie i życie. Uważam, że w czasie takim jak obecny nie powinno się przeprowadzać zmian administracyjnych, póki nie przeżyjemy pandemii, nie wyjdziemy z niej z możliwie najmniejszymi stratami.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie