
Do źródeł płynie się zawsze pod prąd, z prądem płyną tylko śmieci.
Zygmunt Herbert
W kilku żoliborskich książkach, także jeszcze przed smoleńską katastrofą, przywoływałam postaci wielkich żoliborzan – Lecha i Jarosława Kaczyńskich. Zawsze byłam zdania, że nie byli na Żoliborzu, dzielnicy w której urodzili się, mieszkali i byli z nią głęboko związani, odpowiednio doceniani. Mam nadzieję, że sytuacja ta wkrótce ulegnie normalizacji.
W czwartym (ostatnim jak dotąd bo przygotowujemy kolejny) tomie „Na pięknym Brzegu” pisałam o prezydencie Lechu Kaczyńskim i w piątą rocznicę katastrofy smoleńskiej chcę przypomnieć kilka podstawowych idei Jego prezydentury.
Lech Kaczyński profesor prawa, intelektualista a nie propagandzista posiadał dużą wiedzę polityczną i historyczną i miał trochę lewicującą wrażliwość, wyrażającą się dążeniem do Polski sprawiedliwej i solidarnej. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że przedstawiany za życia obraz Lecha Kaczyńskiego był tendencyjnie zmanipulowany. Przylepiono Mu twarz „obciachu” co miało oznaczać, że był zbyt narodowy, zbyt katolicki, zbyt związany z tradycją czyli nienowoczesny w prymitywnym rozumieniu. Przylepiono Mu także łatkę „hamulcowego”, w co część społeczeństwa uwierzyła, pomijając tych, którzy taką wersję we własnym politycznym interesie rozpowszechniali.
Działał już w opozycji, nim powstała Solidarność. Był zdeklarowanym antykomunistą i uważał, że po 1989 r. stary system miał nadal destrukcyjny wpływ na nową rzeczywistość.
Będąc szefem NIK i ministrem sprawiedliwości zdobył dużą wiedzę na temat wadliwie funkcjonującego państwa. Był przeciwny liberalizacji prawa, która otwierała trudne do ogarnięcia możliwości dla korupcji i środowisk przestępczych.
Dawał odpór antypolskim strategiom, jak np. wbijanie do głowy społeczeństwu, że tylko gospodarka jest ważna, a najważniejszy jest „święty spokój”.
Podobnie jak brat Jarosław uważał, że problemem współczesnych Polaków nie jest narodowa megalomania, tylko wręcz przeciwnie poczucie gorszości.
Gdy powszechnie głoszono zmierzch państwa narodowego, Lech i Jarosław Kaczyńscy wskazywali na jego konieczność.
Przywiązywał bardzo dużą wagę do polityki historycznej i jej odkłamania. Miał świadomość, że wszystkie duże kraje dbają o swoją wizję historii i rozpowszechnianie jej w świecie.
Nie był nacjonalistą, tylko jak przywódcy dużych, europejskich państw rozumiał, że należy poważnie traktować narodowe interesy. Poświęcał dużo uwagi pamięci historycznej i dlatego z Jego inicjatywy powstało Muzeum Powstania Warszawskiego.
Chciał tworzyć Polskę silną i niezależną, podmiotową. Miał świadomość, że wolność nie jest dana raz na zawsze, że trzeba dbać o polskie interesy i że sam fakt bycia w Unii Europejskiej nie jest w stanie zapewnić bytu państwowego i bezpieczeństwa.
W ostatnich czasach, gdy głoszono zmierzch państwa narodowego i trumf wolnego rynku, bez żadnej regulacji i kontroli wskazywał na korygującą rolę państwa.
Uważał, że prawdziwa modernizacja oznacza kraj z korzeniami, z przeszłością, z obywatelami posiadającymi poczucie wspólnoty, tożsamości i odpowiedzialności.
W moim podręcznym notesie noszę fragment wystąpienia Prezydenta na forum międzynarodowym, które uważam za kwintesencję historii polskiej i na zakończenie pozwolę sobie je przytoczyć.
„Nasza historia jest taka, że wpierw zatrzymaliśmy na kilkaset lat ekspansję Niemców ku Wschodowi, później parcie islamu ku Zachodowi, a wreszcie marsz rewolucji bolszewickiej. W międzyczasie stworzyliśmy pierwszą, europejską republikę z obieralnym, odpowiedzialnym przed prawem władcą i zasadą równouprawnienia religii, a kiedy przyszedł XX wiek, pierwsi stawiliśmy opór Hitlerowi, zmuszając Zachód by się rozprawił z hitlerowską Rzeszą. Rozprawianie się z Sowietami zostało także wszczęte przez polską Solidarność.”
Warto to zapamiętać!
Izabella Anna Zaremba - blog na izoliborz.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie