
W nocy z 16 na 17 listopada mieszkańców Legionowa zaniepokoiła kilkugodzinna akcja na niestrzeżonym przejeździe przy ul. POW (Polskiej Organizacji Wojskowej).
Mnóstwo służb, przedstawiciele władz miasta, zadymiony pociąg i samochód na torach, a w nim ranni ludzie - wyglądało naprawdę poważnie.
Na szczęście to były tylko ćwiczenia służb ratunkowych "Kolej 2018". Jak relacjonuje Marek Śliwiński z Warszawskiej Grupy Luka&Maro, w ćwiczeniach wzięło udział niemal 150 strażaków, straż miejska, policja, antyterroryści, pogotowie ratunkowe i pracownicy kolei. Byli też stażyści, 40 osób odgrywało role rannych i poszkodowanych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie