
Ta libacja alkoholowa na Mokotowie mogła zakończyć się naprawdę tragicznie. Całe szczęście, w pobliżu byli strażnicy miejscy!
Był poniedziałek - 13 listopada (późne popołudnie), gdy strażnicy miejscy odebrali zgłoszenie. Chodziło o dwie nietrzeźwe osoby, leżące na brzegu stawu Morskie Oko przy ul. Dworkowej. Sytuacja wydawała się więc poważna.
Funkcjonariusze dotarli na miejsce i od razu zbiegli nad wodę. Na skraju stawu leżała niekompletnie ubrana kobieta, a nieco dalej, znad lustra wody, było widać pół głowy mężczyzny. Mundurowi niezwłocznie wyciągnęli go z wody.
40-latków zabezpieczono kocami termicznymi. Wezwano też karetkę pogotowia. Ratownicy zbadali temperaturę ciała mężczyzny, wynosiła tylko 30 stopni Celsjusza; jego serce ledwo biło. Bardzo wychłodzona była także kobieta. Od obojga można było wyczuć alkohol. Przewieziono ich do szpitala.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie