
Początek tygodnia był iście makabryczny, a to dlatego, iż we Włochach dokonano makabrycznego odkrycia na przystanku autobusowym.
Na początku tygodnia - w poniedziałek, 7 kwietnia - na Dworcu Wschodnim doszło do sytuacji, która zakończyła się niestety tragicznie. Poza tym informowaliśmy o starszej kobiecie, która spadła z wysokości; ta interwencja też skończyła się w bardzo przykry sposób. Co więcej, niedawno z mostu Poniatowskiego rzucił się człowiek; była to już któraś z kolei tego typu interwencja w ostatnim czasie.
Tymczasem innego, drastycznego odkrycia dokonano (również) w dniu wczorajszym (poniedziałek, 7 kwietnia) we Włochach. Przed godziną 15.00 służby ratunkowe odebrały zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie, siedzącym na jednym z lokalnych przystanków autobusowych. Chodziło o przystanek przy ulicy Chrobrego. Przy poszkodowanym znaleziono plecak. Kiedy ratownicy z Ursusa pojawili się na miejscu, jak poinformował serwis Miejski Reporter, było już zbyt późno.
Zgon nastąpił jakiś czas wcześniej. Przechodnie prawdopodobnie uważali, że mężczyzna spał na siedząco, dlatego początkowo nie zwracali na niego większej uwagi. Zatem pytanie, które się nasuwa, jest oczywiste: czy dało się tego uniknąć? Czy tą śmierć można było powstrzymać? Policja prowadzi teraz dalsze czynności w celu wyjaśnienia dokładnych okoliczności zgonu mężczyzny.
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie