Reklama

Mija 37 lat od śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Kilka nieznanych faktów z jego życia

19/10/2021 18:17

– Pytałem, czy się boi, bo to już wtedy miało miejsce wrzucanie cegieł, straszenie. On spytał tylko: „A co oni mi mogą zrobić? Najwyżej mogą mnie zabić…” - wspomina o Popiełuszce ks. Andrzej Dziełak.

Od 1984 roku ponad 23 mln wiernych odwiedziło grób męczennika w tym kardynałowie, biskupi, prezydenci i przedstawiciele świata kultury. Papież Benedykt XVI 6 czerwca 2010 r. uczynił ks. Jerzego Popiełuszkę błogosławionym, a papież Franciszek w 2014 r. ustanowił go patronem Solidarności.

Wielka postać. Przypomnijmy kilka faktów, których nie znali o nim wszyscy

Zmienił imię w wieku 23 lat. Został ochrzczony jako Alfons, gdyż jego matka była zafascynowana postacią św. Alfonsa. W domu Popiełuszków często wspominano brata matki ks. Jerzego. Mowa o Alfonsie Gniedziejce, który był żołnierzem Armii Krajowej.

W czasie swojej posługi miał psa o imieniu "Tajniak". W jednym z wywiadów mówił, że nazywał się Tajny, z angielskiego drobny (tiny), ale ludzie wołali na niego Tajniak. Zdarzało się, że wokół kościoła było pełno milicji, a oni wzywali go na całe gardło - "Tajniak. Do nogi!". Psiaka dali Popiełuszce studenci w prezencie imieninowym. Był bardzo do niego przywiązany.

Ks. Jerzy palił papierosy. Znajomi opowiadają, że Popiełuszko kupował papierosy nawet swoim znajomym, dla każdego według jego preferencji. W ostatnich miesiącach jego życia, zdarzało mu się coraz częściej.

Nawrócił legendę polskiego kina. Wspólne rozmowy oraz świadectwo ks. Jerzego spowodowały, że Danuta Szaflarska po 40 latach zdecydowała się na spowiedź. Wyznała także, że ks. Popiełuszko dwa razy uratował jej życie, a dzięki jego wstawiennictwu uniknęła śmierci.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Zobacz także:

Ekologiczny mural w Warszawie pochłaniający smog tyle co 350 drzew