Reklama

Mundial czyli jak się żegnać to z klasą

04/12/2022 20:09

Polska odpadła z mundialu dopiero w fazie pucharowej, do której udało nam się dotrzeć po raz pierwszy od 36 lat, po ciekawym i otwartym meczu z Francuzami, mistrzami sprzed czterech lat, którzy jeśli będą grać dalej podobnie jak w niedzielę, mogą ten sukces w Katarze powtórzyć.

Nie zawiera też przesady stwierdzenie, że Kylianowi Mbappe i jego kolegom stawiliśmy opór bardziej stanowczy niż Chorwaci w ścisłym finale poprzednich mistrzostw w Rosji (2018 r.).

Trudno też mieć do podopiecznych trenera Czesława Michniewicza pretensje, że przedtem przegrali z Argentyną 0:2, skoro po pierwsze wynik ten okazał się dla nas zwycięską, bo dającą nam awans z grupy porażką, po drugie rywale przed turniejem typowani byli do mistrzostwa świata i być może je zdobędą, po trzecie zaś ten sam wynik na turnieju w 1978 r. osiągnęła z Argentyńczykami piąta wtedy w świecie drużyna Jacka Gmocha.  

Będzie też o czym opowiadać przez lata i do czego powracać nie tylko w kibicowskich rozmowach, a niemal wszystko to, co najbardziej pasjonujące wiąże się z rzutami karnymi. Ale też z grą o przywództwo w polskiej ekipie. Tak jak w Argentynie w 1978 r. Kazimierz Deyna stracił je na rzecz Zbigniewa Bońka po tym jak ten pierwszy gola z karnego gospodarzom nie strzelił, tak tym razem Wojciech Szczęsny - także za sprawą strzałów z jedenastu metrów - zdystansował w tej roli samego Roberta Lewandowskiego. Bo też o charyzmie lidera decyduje niezawodność na boisku a nie rozstrzygają międzynarodowe plebiscyty.

Zaś Robert Lewandowski, chociaż karny z Meksykiem był zasłużony, przegrał z bramkarzem Ochoą próbę sił przy strzale z jedenastu metrów. Rzut karny w piłce nożnej to niemal pewna bramka. Do goalkeepera nikt nie ma pretensji, gdy przepuści. Biada jednak strzelcowi, gdy on swoją okazję zmarnuje.

Jeśli karny okazuje się problematyczny, stawka wzrasta. Leo Messi po starciu z naszym bramkarzem Wojciechem Szczęsnym zachował się nie jak najlepszy zawodnik świata lecz niczym skarżypyta na szkolnym boisku. Do najwyższych laurów pretenduje, a nie wie, że futbol jest męską grą? Babska histeria gwiazdora podbudowana VAR, instancją całkiem dla piłki nożnej zbędną, zaowocowała orzeczeniem niezasłużonego karnego przez sędziego, co się całkiem pogubił. I to bramkarz Wojciech Szczęsny nadał tej sytuacji walor niepowtarzalnego happy-endu czy budującej opowieści z morałem, w sporcie tak rzadkiej, ale jednak częstszej niż w polityce.   

As naszej reprezentacji Lewandowski również z Francją dał się pokonać bramkarzowi rywali, ale sędzia - niczym wyrozumiały dla studentów egzaminator - pozwolił mu strzelać ponownie. Trudno było wymyślić bardziej dramatyczny końcowy akord polskiego udziału w tym turnieju.

Lewandowski w jednym turnieju odbył drogę z piekła do nieba. Ale symbolicznie jego skuteczny strzał udział Polski w katarskim mundialu zakończył. Trudno o lepsze ukoronowanie mundialowej kariery, skoro w poprzednim turnieju w Rosji nie strzelił nawet jednego gola.

Za sprawą naszych bohaterów przeżywaliśmy krańcowe emocje - najpierw prawdziwy, nieznany nawet Alfredowi Hitchcockowi thriller korespondencyjny, bo gdy skończył się już mecz z Argentyną wciąż grali dla nas... Saudyjczycy. W międzyczasie zaś moralne i sportowe zwycięstwo spokojnego jak skała Wojciecha Szczęsnego nad histeryzującym niemęsko Messim. I wreszcie ostatni mundialowy karny Lewandowskiego, którego przyszło mu - z krańcowo  odmiennym skutkiem - egzekwować dwa razy. Piłkarze i ich guru Michniewicz, nowa - po Kazimierzu Górskim, Jacku Gmochu i Antonim Piechniczku wielka postać polskiej piłki - sprawili, że przez tych kilkanaście dni ich rodacy mogli oderwać myśli od zagrożenia wojennego ze wschodu, drożyzny i wciąż trwającej pandemii. Cześć im i chwała za to.  

Fot: Instagram Wojciech Szczęsny 

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do