
W ubiegłym tygodniu na murze u zbiegu ulic Warszawskiej i Jedności Robotniczej w Łomiankach powstał mural nawiązaujący do nazwy osiedla Powstańców. Z założenia patriotyczny szybko stał się sławny w całym kraju, obiegł media zarówno społecznościowe, lokalne jak i ogólnopolskie. Okazało się, że obrazek mający upamiętniać poskich powstańców jest kopią zdjęcia hitlerowców dokonujących rzezi na warszawskiej Woli.
Afera wybuchła w środę wieczorem, w czwartek rano ten fragment muralu zamalowano białą farbą. Miejsce nie pozostało długo puste. Już w piątek pojawił się na nim kolejny obrazek. Tym razem kadr z filmu. A na nim...dziecko z przystwioną do skroni lufą pistoletu.Ta grafika od razu wywołała mieszane uczucia wśród mieszkańców, którzy byli przerażeni drastycznością przekazu.
Kto jest pomysłodawcą malunków na murze?
Radny Paweł Słupski Kartaczowski - przewodniczący Osiedla Powstańców - w rozmowie z portalem lominaki.info stwierdził, że to mieszkańcy osiedla Powstańców zadecydowali o tym co ma być namalowane. Jednak jak się okazało z dalszej części rozmowy telefonicznej z lomianki.info, to on sam osobiście jest pomysłodawcą namalowania tej makabrycznej sceny - tak jak i pozostałych elementów murala. - Radny na pytania czy nie jest to zbyt dosłowne i czy takie sceny powinny być pokazywane w przestrzeni publicznej odpowiedział, że tak to w czasie Powstania było i jak się komuś nie podoba to nie musi tą ulicą chodzić, albo może się odwrócić i nie oglądać - opisuje łomiankowski portal, który o kontrowersyjnym malunku poinformował władze gminy. Godzinę później zamalowano lufę pistoletu. Czy to ostateczny wygląd łomiankowskiego muralu? Będziemy śledzić to kontrowersyjne arcydzieło...
foto:lomianki.info
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie