
Najpierw popełnił wykroczenie, później zaatakował funkcjonariusza na służbie. Interwencja przy ul. Śniadeckich.
Strażnicy miejscy akurat prowadzili czynności ws. nieprawidłowego parkowania pojazdów. Działo się to na ul. Śniadeckich w Warszawie. W trakcie dokumentowania wykroczeń, funkcjonariusz dostrzegł kolejne auto, zatrzymujące się w strefie zakazu parkowania. To jednak nie koniec. Kierowca samochodu wjechał pod prąd w ulicę jednokierunkową, a tyłem pojazdu zaparkował na pasach.
Jeden ze strażników zapytał delikwenta, czy wie, że popełnił wykroczenia. Mężczyzna od razu zaczął odpowiadać agresją i wulgaryzmami. W pewnej chwili włączył bieg wsteczny, nie słuchając poleceń. Cofając, kierowca uderzył funkcjonariusza lusterkiem auta. Pomimo tego, że samochód dalej jechał, strażnik otworzył drzwi i wyjął kluczyki ze stacyjki.
Właśnie wtedy awanturnik rzucił się na wykonującego swoją pracę funkcjonariusza. Uderzył go w twarz i szyję. Atak został odparty, a kilka minut później na miejscu zjawił się inny patrol. 43-latka natychmiast obezwładniono, po czym przekazano policjantom.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie