
O wielkim szczęściu może mówić 40-letnia kobieta, która w piątek rano (ok. godz. 6.30) przejeżdżała przez przejazd kolejowy na osiedlu Kozłówka w Legionowie. Kierują samochodem osobowym renault, nie zauważyła nadjeżdżającego pociągu i wjechała wprost pod SKM-kę.
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Foto: Adam Chmiel, Warszawska Grupa Luka&Maro
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
ale zauwazyla ze 200m dalej jest zamkniety strzezony przejazd i normalne o tej godzinie lokalne spowolnienie ruchu. prawo jazdy powinni jej zabrac i taka kare nalozyc ze juz by nie przycwaniaczyla wiecej. bo trzeba byc conajmniej nieogarnietym czlowiekiem zebynarazic swoje zycie zdrowie pasazerow i ich cenny czas bo setki osob musialy z kapcia isc na nastepna stacje w legionowie gdzie KM jezdzily normalnie. brawo dla Pani, chetnie przybilbyn piatke.... w Pani czolo... nadmienie jeszcze ze ow przejazd nie przypomina przejazdu jest to ubita gruntowa drozka z mozliwoscia pokonania jednego toru. dziki przejazd.