Ostatni dzień zbierania podpisów. Czego przez ostatni tydzień dokonały ugrupowania?

Zbieranie podpisów pod listami do Sejmu i Senatu dobiega końca. Kolejny etap kampanii wyborczych jest jednak przed nami. Warto więc podsumować, czego w ostatnim tygodniu dokonały partie i ugrupowania polityczne, biorąc pod uwagę wyniki sondażu CBOS. 

Prawo i Sprawiedliwość

"Państwo, jako jedność, buduje wartość dla obywateli" - z tym przesłaniem partia Prawo i Sprawiedliwość brnęło przez ostatni tydzień. Wówczas odbyła się pierwsza wizyta prezydenta Ukrainy, Wołodymira Zełenskiego, z którym rozmawiał premier Mateusz Morawiecki. Dyskusje dotyczyły zintensyfikowania stosunków polsko-ukraińskich i pollityki historycznej. Poruszono też temat polskiego wsparcia dla euroatlantyckich dążeń Ukrainy. Przypomnijmy, że według sierpniowego sondażu CBOS, PiS uzyskało 47 proc. głosów ankietowanych. 

Koalicja Obywatelska

We wspomnianym wyżej badaniu KO zdobyła 19 proc. głosów. Zdaje się, że poparcie wśród wyborców zyskali dzięki obietnicy najnowocześniejszych szczepionek dla dzieci oraz obniżeniu składek ZUS i podatku PIT dla osób pracujących. W związku z 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej KO prowadziła akcję pt. "Pierwsi do walki". 

Lewica

Zgodnie z wynikami badania CBOS, Lewica może liczyć na 9 proc. głosów wyborców. Przypomnijmy, że ugrupowanie wzywa do zawarcia Paktu Senackiego, a także do działania na rzecz rolników. Chodzi bowiem o wprowadzenie stosownych ubezpieczeń od suszy, a także o to, że ubezpieczenia dla małych i średnich gospodarstw pokrywane winny być przez państwo. 

Polskie Stronnictwo Ludowe i Kukiz'15

Oba ugrupowania zdobyły w badaniu CBOS dokładnie 6 proc. Kosiniak-Kamysz idzie do wyborów z przekonaniem, że PSL bez problemów wejdzie do Sejmu, osiągając wynik zdecydowanie lepszy niż w sondażu CBOS. Ostatnimi czasy partia ta, wraz z Kukiz'15, walczy o komisarza ds. rolnictwa oraz dobrowolne składki ZUS. Ich koalicja z Platformą Obywatelską stoi pod znakiem zapytania. 

Bezpartyjni i Samorządowcy

Na nieobecny do tej pory w badaniach komitet Bezpartyjni i Samorządowcy chce zagłosować 3 procent wyborców. Bezpartyjni przez ostatni tydzień, jak i wcześniej, codziennie zbierali podpisy zarówno w Warszawie, jak i w całej Polsce. Są świeżością w partyjnych wojnach, zjednują sobie coraz większą liczbę sympatyków. Uznają, że należy pracować nad transferami socjalnymi, a na służbę zdrowia państwo poświęca zbyt mało pieniędzy. 

W badaniu progu nie przeszła Konfederacja, uzyskawszy aledwie 2 proc. poparcia od ankietowanych. Co zniechęciło potencjalnych wyborców? Trudno powiedzieć; może jest to sugestia, że urzędy pracy nie są Polsce potrzebne, albo przejmowanie Konfederacji przez narodowców. W minionym tygodniu posłowie partii apelowali też o to, aby rząd przyjął oficjalne stanowisko dotyczące stosunku do władz USA. Konfederacja nie godzi się na to, żeby "Polska płaciła Żydom za niemieckie zbrodnie". 

Znający się na rzeczy socjologowie twierdzą, że badania CBOS są obarczone dużą dozą niewiarygodności, ponieważ sondaże realizuje agencja rządowa przepytująca ludzi face to face, a to budzi sporą nieufność ankietowanych. Ale... już niedługo czas pokaże...