
Pierwszy tydzień wakacji dał się nam wszystkim we znaki. Najpierw piekielne upały, które było ciężko przetrwać bez wiatraków i klimatyzacji, po nich potworne nawałnice, które jakimś cudem oszczędziły Warszawę i najbliższą okolicę, ale narobiły wielkich szkód na północy kraju. Czego możemy spodziewać się dalej, po dzisiejszym dniu, który daje nam chwilę oddechu?
1 lipca 2022 r przejdzie do historii jako dzień z rekordowymi temperaturami. Największy upał musieli znosić wczoraj mieszkańcy Tarnowa, bo tam odnotowano w cieniu aż 37,7 stopnia Celsjusza, w Warszawie było chłodniej (!) o niemal dwa stopnie, bo w najgorętszym momencie dnia, słupki rtęci poszybowały do 35,6 st. C - to najwyższy wynik w historii pomiarów.
Na szczęście te "mordercze" temperatury już za nami i od rana jest dużo chłodniej, temperatura nie będzie dzisiaj przekraczać 21 stopni.
Jak informuje Krzysiek Piasecki z "Pogoda w stolicy jak i w okolicy", przez większość soboty odpoczniemy od słońca dzięki zachmurzeniom, może popadać drobny deszcz i mżawka, a rozpogodzenia możliwe są dopiero późnym popołudniem.
Co czeka nas jutro?
- Jutro powrót typowego lata. Maksymalnie około 26-27°C i słoneczna pogoda, z małym zachmurzeniem. Wiatr słaby zmienny. Pogoda będzie więc idealna na aktywności na świeżym powietrzu - informuje "Pogoda w stolicy jak i w okolicy".
Źródło: Pogoda w stolicy jak i w okolicy
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie