
Wczoraj późnym wieczorem straż miejska zauważyła motocyklistę zaklinowanego między barierkami. Udzielając mu pomocy poczuli wyraźną woń alkoholu.
Była godzina po 23. kiedy funkcjonariusze Straży Miejskiej podczas patrolu na ul Św. Wincentego spostrzegli motocyklistę zakleszczonego pomiędzy barierkami ogrodzenia robót budowlanych. Był ranny i nie mógł się oswobodzić. Strażnicy natychmiast przystąpili do działania. Udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy. Szybko też zorientowali się, że jest on nietrzeźwy – z daleka było czuć zapach alkoholu.
Na miejsce zdarzenia wezwana została policja, która potwierdziła przypuszczenia strażników miejskich przeprowadzając badanie alkomatem. Pierwsze badanie wykazało 1,34 promila alkoholu, a drugie 1,58 czyli wszystko wskazuje na to, że 27-latek pił chwilę wcześniej zanim wsiadł na motocykl, lub nawet w czasie jazdy.
- Wynik może świadczyć o tym, że motocyklista pił jeszcze w czasie jazdy albo niedługo przed. Mężczyzna nie doznał poważniejszych obrażeń i po sprawdzeniu stanu zdrowia, ratownicy z pogotowia pozostawili go w rękach policji. Prawdopodobnie nieprędko wsiądzie na motocykl. Tym bardziej, że zgodnie z obowiązującym prawem, pojazd mechaniczny osoby prowadzącej go w stanie nietrzeźwości, na mocy wyroku sądu ulega przepadkowi – relacjonuje straż miejska.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie