
Starsza kobieta podczas spaceru z psem upadła i straciła przytomność. Całe szczęście, że ktoś to zauważył i wezwał pomoc.
Niedziela - 28 kwietnia - nie zakończyła się spokojnie. Przed godz. 20.00 strażnicy miejscy przeprowadzali interwencję, związaną z parkowaniem samochodów na przystanku przy Parku Kazimierzowskim. W jej trakcie podbiegł do nich zdenerwowany mężczyzna i poprosił o pomoc w... ratowaniu nieprzytomnej kobiety.
Funkcjonariusze biegiem ruszyli we wskazane miejsce. 68-latka była nieprzytomna, a w dodatku nie oddychała. Natychmiast przystąpiono do resuscytacji, wezwano też karetkę pogotowia. Kobieta w pewnym momencie wzięła głęboki oddech. Po ułożeniu w pozycji bocznej bezpiecznej, seniorka po raz kolejny straciła przytomność. Powtórzenie resuscytacji dało efekt i poszkodowana się ocknęła.
Ratownicy medyczni zajęli się 68-latką i przetransportowali ją do szpitala. Jak później zrelacjonowali mundurowi, świadkowie opowiedzieli im, iż kobieta spacerowała z psem, gdy ktoś ją popchnął i przewróciła się.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie