
Wczoraj ok.godz 10 ciężki sprzęt zablokował przejazd w Parzniewie pod Pruszkowem. To skutecznie uniemożliwiło ruch pociągów na odcinku z Pruszkowa do Grodziska Maz.
Jak się dowiedział się Tomasz Nowak z Warszawskiej Grupy Luka&maro,Firma Astaldi wycofała się z prac CMK.
- Nieoficjalnie też wiemy że firma ta nie zapłaciła wynagrodzenia swoim podwykonawcom od maja 2018 roku.Całość długu oraz jego spłaty dla podwykonawców zobligowały się zapłacić PKP PLK - spółka poinformowała, że zostało zapłacone 70 milinów złotych – zaległych 90 milionów wypłaci kiedy dostanie
odpowiednie dokumenty o dysponowanie środkami publicznymi - tłumaczy Tomasz Nowak, który był na miejscu protestu podwykonawców.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie