
Dane dotyczące ofiar wojny w Ukrainie są przerażające. Szczególnie te, które dotyczą najmłodszych, a one też są bez skrupułów mordowane przez rosyjskich najeźdźców... Według najnowszych informacji z ukraińskiej Prokuratury Generalnej, 97 dzieci zostało zabitych, ponad 100 jest rannych, a co najmniej pięcioro dzieci ginie każdego dnia pod ostrzałem.
Sytuacja na Ukrainie wciąż jest tragiczna, z dnia na dzień okrucieństwo wojsk rosyjskich przybiera na sile. Najeźdźcy bez skrupułów bombardują domy, przedszkola, szpitale, strzelają do cywilów – zarówno dorosłych jak i dzieci. Trudne jest nawet oszacowanie skali pomocy humanitarnej, jaka jest potrzebna na ten moment, według ukraińskiego Krajowego Zespołu ds. Pomocy Humanitarnej potrzebuje jej już ok. 12 mln osób, a to niemal 30 proc. całej populacji Ukrainy.
Pomimo dramatycznej sytuacji, którą już można nazwać katastrofą humanitarną i brutalności wojsk rosyjskich, trwa akcja ewakuacyjna mająca na celu uratowanie od śmierci najmłodszych poszkodowanych w wojnie.
„Pół miliona dzieci już zostało ewakuowanych, pół miliona znajduje się w strefach walk, a czterem milionom zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo. Dzieci przemieszczają się z rodzinami, ale niektóre są pozbawione opieki dorosłych”– podsumowuje Serhij Łukaszow, Dyrektor Krajowy Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce Ukraina. - Jesteśmy szczęśliwi, kiedy dzieci są bezpieczne, ale po dwóch tygodniach od rozpoczęcia kryzysu zaczynamy się martwić, że tracimy najmłodsze pokolenie. Co najmniej pół miliona dzieci opuściło kraj, co stanowi dużą część 7,5-milionowej populacji ukraińskich dzieci. Sporo z nich część już przebywa za granicą i nie jesteśmy pewni, czy kiedykolwiek powrócą. Zostaliśmy pozbawieni przyszłości – to nasza wielka tragedia” – podsumowuje Serhij Łukaszow w swoim najnowszym wystąpieniu.
Tragedią jest wyjazd wielu dzieci, ale jeszcze bardziej przerażające jest to, jak wielu najmłodszych mieszkańców Ukrainy wciąż pozostaje w strefach walk, m.in. w oblężonym i odciętym przez Rosjan porcie Mariupol nad Morzem Azowskim. Są częścią 400-tysięcznej populacji mieszkańców, którym kończy się żywność i woda. Rosjanie pomimo zapewnień, nie przepuszczają konwojów humanitarnych. Organizacje szukają innych rozwiązań, aby ratować życie ludzi.
Skala potrzeb jest ogromna, dlatego Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce, uruchomiło specjalną zbiórkę „SOS dla dzieci Ukrainy”. Pieniądze zostaną przeznaczone na udzielenie kompleksowej pomocy dla dzieci i rodzin będących pod opieką SOS Ukraina. Szczegóły dotyczące akcji można znaleźć na stronach: https://www.siepomaga.pl/sos-dla-dzieci-ukrainy oraz www.sosdzieciukrainy.org
Poprzez te strony można również dokonać wpłat. Każda, nawet symboliczna złotówka, w tym momencie może okazać się bezcenna!
Zdjęcie główne: Kijów, 3 marca - AP PhotoEvgeniy Maloletka
Zdjęcia w artykule: SOS Wioski Dziecięce
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie