Reklama

Postawiła na nogi policję, że skradziono jej auto, a... zapomniała, gdzie je zaparkowała

27/05/2022 11:06

Chyba taki problem miewa wiele osób (szczególnie pań), że w pośpiechu zostawia auto na zatłoczonym parkingu i pędzi na zakupy, czy do pracy. Później z wielkim zaskoczeniem stwierdza, że samochodu nie ma, bo stał pomiędzy czerwonym a białym, a w zasadzie to może koło tego srebrnego hmmm?

Kilka dni temu na komendę w Wyszkowie zadzwoniła zdenerwowana kobieta i poinformowała, że skradziono jej samochód marki Volvo, który zostawiła na parkingu i poszła do pracy. Dyżurny wysłał kilka patroli, aby rozpoczęły poszukiwania auta. 

Policjanci ruszyli w teren, rozglądali się po całym mieście, akcja trwała na dobre. Już kilkadziesiąt minut później zguba została odnaleziona. Auto 47-latki grzecznie stało na parkingu przy ul. Pułtuskiej.  

 

Samochód  zauważył właściciel w drodze do komendy, aby dopełnić wszystkich formalności związanych z popełnionym przestępstwem. Wtedy kobiecie przypomniało się, że przed pracą wstąpiła do sklepu, a następnie pieszo poszła do firmy gdzie pracuje. 47-latce w pośpiechu kompletnie umknął ten fakt. Na całe szczęście finał tej sprawy jest szczęśliwy

Źródło: KPP Wyszków

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do