
W piątkowy poranek na tarasie widokowym po raz kolejny wiele osób korzysta z prawdopodobnie ostatnich promieni słońca w tym roku. Spotykam wiele wycieczek szkolnych, wielu obcokrajowców, którzy zapewne wpadli do stolicy na weekend. I spotykam... Alberto, który ma dziesięć lat i przyjechał do Polski na tydzień.
Chłopiec mieszka w Niemczech i nie mówi po polsku, dlatego za tłumacza posłużyła nam jedna z jego cioć, w których towarzystwie odwiedza Pałac. Alberto jest zachwycony widokiem i mimo że nie rozumiem niemieckiego, to radosny wyraz jego twarzy i roześmiane oczy pozwalają mi doskonale odczytać jego emocje.
Zapytałam, czy oglądał kiedykolwiek świat z takiej wysokości, na co chłopczyk odparł, że był kiedyś gdzieś wysoko na zamku, ale nie było to aż tak wysoko jak tutaj, w PKiN. Dziecięca, szczera radość z takiej atrakcji napełnia optymizmem i maluje uśmiech na twarzy na cały dzień!
#LudziePKiN
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie