
We wrześniu ubiegłego roku w Wesołej policja otrzymywała zgłoszenia o mężczyźnie rozpędzającym samochód i wjeżdżającym w przypadkowych przechodniów. Teraz do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie „kierowcy”. Odpowie za usiłowanie zabójstwa, grozi mu dożywocie.
Mężczyzna prowadząc Chryslera Voyagera we wrześniu ubiegłego roku wielokrotnie rozpędzał się i próbował taranować przechodniów na przejściach czy na uboczu. Kilka razy m.in. próbował najechać na piknikującą parę, wjechać w grupę, w której znajdowały się dzieci. Potrącił też kobietę, która z poważnymi obrażeniami ciała trafiła do szpitala.
Teraz przeciw 27-latkowi do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga trafił akt oskarżenia. Usłyszał cztery zarzuty, w tym trzy dotyczące usiłowania dokonania zabójstwa oraz niestosowania się do wyroku sądu czyli prowadzenia pojazdów mechanicznych mimo sądowego zakazu.
Mężczyzna był wcześniej wielokrotnie karany. Jak sam twierdzi – nie pamięta momentu potrącenia.
Grozi mu dożywocie.
fot. policja.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie